Strony

piątek, 10 października 2025

Rok 2025. Literackie obrazy Patronów i upamiętnianych wydarzeń

Te osoby i wydarzenia wspominamy w 2025 roku. Szacownie prezentują się także w literaturze.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

„Księżna udzielna,
Piękna, dowcipna,
Uśmiechnięta.”

(„Lilce Pawlikowskiej” Kazimierza Wierzyńskiego)

Podziwiali ją nie tylko współcześni, np. portretował ją Witkacy, wiersz poświęcił jej Wierzyński, ale naprawdę unieśmiertelniła ją siostra, Magdalena Samozwaniec, w dwóch książkach „Maria i Magdalena” i „Zalotnica niebieska”.

Antoni Słonimski

„Cofa się fala,
w dzień mojego życia,
cywilizacji zwyczajem prastarym -
wyciągając postęp,
powracając w przeszłość (…)
w epokę dawno zamierzchłą...

Cofajcież się wszyscy
wraz z wielkim odpływem,
który w pasję, w okrucieństwa
wstecz zmierza!
Ja zostanę”

(„Antoniemu Słonimskiemu” Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej)

Nie wszyscy pisali o nim z taką sympatią, jak Pawlikowska-Jasnorzewska. Jego twórczość i poglądy krytykowali m.in. Stanisław Baliński, Marian Hemar, Jan Lechoń, Czesław Miłosz. Ceniła go natomiast – z wzajemnością po jego stronie - Maria Dąbrowska.

Stefan Żeromski

„Marzył o cudach potęgi i siły
Na suchych piaskach i spalonej glinie,
Spragnion szkarłatnej krwi z wielkości żyły,
Królewski głodny lew, co jadł pustynię.”

(„S. Ż.” Leopolda Staffa)

Prawdziwy „idol” wielu literatów. Jan Lechoń napisał w dedykacji do 2 wydania „Karmazynowego poematu”: „Stefanowi Żeromskiemu. Najpierwszemu Sercu w Ojczyźnie”. Wiersze o nim stworzyli m.in.: Mieczysław Braun („Wspomnienie o Żeromskim”), Kazimiera Iłłakowiczówna („Pamięci Stefana Żeromskiego”), Mieczysław Jastrun („Na śmierć Stefana Żeromskiego”, „Szklane domy”), Gabriel Karski („Na zgon Żeromskiego”), Janusz Kawecki („Na skon hetmanów”), Maria Pawlikowska-Jasnorzewska („Do Żeromskiego”, „Pamięci Stefana Żeromskiego”), Julian Tuwim („Nieznane drzewo”), Kazimierz Wierzyński („Rozmowa z Baryką”), Józef Wittlin („Rapsod żałobny ku czci Stefana Żeromskiego”). Niezbyt przychylni byli mu literaci o nachyleniu lewicowym, np. Bruno Jasieński („Echo o Żeromskim”), Władysław Broniewski („Róża”), Stanisław Ryszard Dobrowolski („Róża I”), Leon Kruczkowski („Cezarego Baryki elegia na śmierć Stefana Żeromskiego”).

Zbigniew Andres, "Ponad śnieg jesteś bielszy, ponad śmierć mocniejszy". Poezja o Żeromskim z pierwszych lat po jego zgonie. Rocznik Naukowo-Dydaktyczny [WSP w Rzeszowie]. Filologia Polska 1990 z. 19 (71) s. 97-134 (sygn. cz K XXIX-4/27).

Józef Tischner

„Mama źle się czuła, postanowili więc, że urodzi w szpitalu w Nowym Sączu. Ale droga była wyboista, mama otrzęsła się na furmance, złapały ją bóle i zajechali do najstarszego brata ojca, Stanisława. Tam przyszedł na świat Józio. Dom, w którym się urodził (…), stoi do dziś.”

„Próba miłości wydawała się nie mieć końca. Odebrane mu zostały po kolei: głos, siły, wygląd. (…) Zmarł w krakowskim szpitalu (…), kiedy czuwali przy nim brat Marian z żoną. Miał w ręku różaniec, a przy łóżku stał obrazek Jezusa Miłosiernego.”

(„Tischner” Wojciecha Bonowicza)

Jego dzieła pod różnym kątem analizowali m.in. Krzysztof Andrulonis, Zbyszek Dymarski, Piotr Karpiński, Inga Mizdrak, Krzysztof Obremski, Urszula Ostrowska, Antoni Szwed, Cezary Zalewski i wielu innych. Jego życie najpełniej opisał Wojciech Bonowicz.

Wojciech Bonowicz, Tischner, Kraków 2001. ISBN 83-240-0057-7 (sygn. 175110, cz M XXVIII-4/58)

Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów Polski w Gnieźnie - Bolesława Chrobrego i Mieszka II Lamberta

„Bolesław Chrobry, dzieło ojcowe,
Chlubnie do końca prowadzi (…)
Pierwszy to z władców, co najwspanialej
W królewskiej błyszczy koronie.”

(„Dawni królowie tej ziemi - Bolesław I Chrobry” Władysława Bełzy)

„Po rozstaniu się ze światem Bolesława Wielkiego drugi Mieszko, syn jego, na tron wstąpił (…) był dzielnym rycerzem i wielu czynów wojennych, które za długo byłoby tu wyliczać, dokonał. Nienawistny dla wszystkich sąsiadów, z powodu zawiści przez tychże dla ojca jeszcze uczuwanej, nie dorównał przecież wzorowi ojca ani trybem życia, ani obyczajami, ani na koniec dostatków zamożnością.”
(„Kronika polska” Galla Anonima)

Powieści o Bolesławie Chrobrym TUTAJ.

Zbrodnia katyńska

„Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni”

(„Guziki” Zbigniewa Herberta)

Te wiersze nieczęsto publikowano. Jednak są. Niektóre z nich: „Dwie ojczyzny” Tadeusza Borowskiego, „Kolęda katyńska”, „Matka Boska Katyńska” i „Rocznica katyńska” Kazimiery Iłłakowiczówny, „Katyń” Jacka Kaczmarskiego, „Katyń” Feliksa Konarskiego, „Modlę się,  Panie…” Wacława Kruka, „Ballada katyńska” i „Ostatni list” Lecha Makowieckiego, „Gwiazda piołun” Czesława Miłosza, Matko bolesna i zwycięska” Zdzisława Peszkowskiego, „Elegia o ginących” i „Żołnierz, który klęczy” Lecha Piwowara. No i „Guziki” Zbigniewa Herberta. Inne miejsca męczeństwa Polaków na Wschodzie upamiętniają m.in. najsławniejsze „Wspomnienia starobielskie” Józef Czapskiego.

Marek Klecel, Pisarze ścigani za Katyń, „Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej” 2010, nr 4, s. 65-75 (Czytelnia).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz