poniedziałek, 25 grudnia 2017

Z najlepszymi świątecznymi życzeniami!

 Najpierw zapowiedź! Rok 2017 dobiega kresu. Podsumowanie go zajęłoby zbyt wiele czasu, dlatego wspomnimy tylko jedno wydarzenie, o którym nie pisałyśmy, a miało miejsce niedawno. 15 grudnia gościłam (pisze p. Basia) w Zespole Szkół Poligraficzno-Mechanicznych im. Armii Krajowej w Katowicach-Piotrowicach. Zastałam tam gościnnie otwarte drzwi pokoju nauczycielskiego, niezwykle sympatyczne grono pedagogiczne (które przyjęło mnie jak "swoją") oraz życzliwie nastawioną, uważnie słuchającą, bardzo inteligentną młodzież czterech klas maturalnych. Umówiliśmy się, że od 3 stycznia (w każdą środę, około godz. 15) będą publikowane kolejne odcinki Kącika Maturalnego. Prosimy, powiedzcie o tym wszystkim zainteresowanym tematyką. Tegorocznym i przyszłorocznym maturzystom. Każdemu, kto chce ukierunkować (i sprawdzić) swoją polonistyczną wiedzę. 

A teraz z przyjemnością przedstawiamy kilka pozycji z naszych zbiorów!

Opowieść wigilijna [Film] = A Christmas Carol, reż. Clive Donner, Łódź [br.] (USA, Wielka Brytania, 1984), 1 dysk optyczny (DVD) (96 min.) (sygnatura: DVD 2207)

Chyba najpiękniejsza, nastrojowa adaptacja filmowa utworu Charlesa Dickensa. Każdy zna historię cudownej przemiany Scrooge’a, więc tutaj – zamiast szczegółów treści – jedynie zachęta do oglądania!
źródło
Fryckowski Jerzy, Antologia poezji wigilijnej, Warszawa 1995. ISBN 83-86510-87-0 (sygnatura: 145983)

Antologia stworzona przez znanego poetę i krytyka literackiego. Zawiera nie tylko nastrojowe wiersze i kolędy, ale również utwory patriotyczno-religijne, będące czasem wyznaniem, a niejednokrotnie krzykiem. Rozległa skala emocjonalna. Bardzo dobry zbiór dla szkolnych przedstawień, a także dla prywatnej refleksyjnej lektury.
źródło
Moore Christopher, Najgłupszy anioł. Podnosząca na duchu opowieść o bożonarodzeniowej grozie. Wersja 2.0, przeł. Jacek Drewnowski, Warszawa 2006. ISBN 83-7480-035-6 (sygnatura: 162083)

Ostatnie przedświąteczne dni w miasteczku Pine Cove (Kalifornia). Podczas gdy dorośli są zajęci przygotowaniami do Bożego Narodzenia, mały Joshua Barker obawia się, że święty Mikołaj nie żyje i ma pragnienie, by stało się coś nadzwyczajnego. Właśnie wówczas pojawia się nad tą okolicą anioł, zesłany na Ziemię w celu poszukiwania dziecka, którego życzenie trzeba spełnić. I ochoczo zabiera się do pracy. A ponieważ nie jest szczególnie inteligentny, wszystko wkrótce okaże nie takie, jakie miało być...
źródło
Dumanowska Katarzyna, Dumanowski Jarosław, Wigilia Jana III Sobieskiego, "Wiadomości Historyczne" 2013, nr 6, s. 41-42 (Czytelnia)

Na dworze króla Jana rozróżniano „kolacje” i „wieczerze”. Te pierwsze były postne, drugie – nie. A oto spis potraw, które znalazły się na królewskim stole podczas kolacji spożywanej 24 grudnia 1695 r. Misa łososi, 2 misy i 7 półmisków karpi, 9 półmisków szczupaków,  misa okoni, 2 misy leszczy, 5 mis linów, 2 misy bliżej niesprecyzowanych „słonych ryb”, misa suszonego dorsza, 3 misy czeczug, 2 misy śledzi, pół kopy ślimaków, ryż, migdały i sok. Kolację spożywano nie tylko w wieczór wigilijny. Okres staropolski charakteryzował się dużą liczbą dni postnych, a każdy posiłek spożyty w takim dniu nazywano kolacją. Jeśli ktoś zechce skosztować polewki migdałowej lub karpia w piernikach prosto ze stołu króla Jana III Sobieskiego, może je sobie przyrządzić według przepisów podanych w artykule.

Niektóre artykuły na temat obyczajowej i kulinarnej strony Świąt Bożego Narodzenia – także tu: Russak Grzegorz, Polska Wigilia, "Mówią Wieki" 2009, nr 12, s. 19-23; Cios Stanisław, Nie tylko karp. Tradycyjne potrawy wigilijne z ryb, "Mówią Wieki"2014, nr 12, s. 61-63; Kowaliszyn-Konar Ewa, Słodkości nie tylko... na Święta, "Przyroda Polska" 2016, nr 2, wkładka: Natura i Zdrowie, s. 8-9; Kwiecień Ewa, Nasz wigilijny stół, „Przyroda Polska” 2011, nr 12, wkładka; Natura i Zdrowie, s. 2-3
źródło
Brózda-Wiśniewska Jolanta, Pili-Pala spotyka Misia, "W Drodze" 2016, nr 12, s. 120-129

Wielka Brytania to światowa kolebka wysyłania kartek z życzeniami. Przeciętny Brytyjczyk kupuje ich ponad 40 rocznie. Najwięcej na świecie. Statystyczny Polak kupuje… mniej niż jedną na rok! Zwyczaj wysyłania obrazków z powinszowaniami – chociaż znany od średniowiecza – w celach komercyjnych po raz pierwszy ustalił sir Henry Cole, dyrektor londyńskiego Victoria and Albert Museum, zamawiając u grafika, Johna Calcotta Horsley’a, rysunek, następnie powielony w 1000 egzemplarzach. Podobno ta pierwsza kartka zachęcała… do pijaństwa. Był 1843 rok. A potem rynek zaczął się powiększać…
źródło
Górska Joanna, Mrukliwy jak producent choinek, "W Drodze" 2014, nr 12, s. 89-97

Historia choinki, jej polskie losy oraz tradycje strojenia. Przy okazji: czy wszyscy wiedzą, że corocznie we Frankfurcie odbywają się targi świątecznych ozdób? I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie ta niemiła komercjalizacja wszystkiego, co pięknie kojarzy się z Bożym Narodzeniem, czyli na przykład produkcja bombek w kształcie samochodów lub bohaterów kreskówek, albo lampek z programem migania…
źródło
Rybka Małgorzata, Sławek Jolanta, Boże Narodzenie na sprzedaż? O desakralizacji języka religijnego w reklamie, „Roczniki Humanistyczne” t. 63, z. 6, Językoznawstwo (2015), s. 213-239

Właśnie, temat komercjalizacji i desakralizacji Świat pojawił się już wyżej. Na przykład święty Mikołaj w wielu z nich nie jest już „święty”, ale „świetny” lub nawet… „szalony”! I wygląda jak krasnal, a nie jak biskup, którym był. To tylko jeden przykład. Autorka wymienia ich sporo, przeprowadzając wnikliwe studium na przebogatym, różnorodnym materiale. Analizuje więc reklamy dotyczące kulinariów, prezentów, kosmetyków, banków i innych przedmiotów oraz instytucji.
źródło
Wracając do prezentów. Przykłady bardzo – powiedzmy – niezwykłych prezentów (nie tylko świątecznych), które ofiarowały lub otrzymały znane postaci historyczne, przedstawiłyśmy TUTAJ. Tak, to były w istocie prezenty niecodzienne, bo któż z nas otrzymuje w darze… wielbłąda, dwieście wiader wódki albo aparaturę do pędzenia bimbru?!
źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz