W
kwietniu odbyła się polska premiera Szybkich
i wściekłych 7 (reż. James Wan). W tym samym miesiącu zmarł François
Michelin (ur. 1926), który przez prawie pół wieku szefował wielkiemu koncernowi
produkującemu opony. We wrześniu minie 60. rocznica tragicznej śmierci - w
srebrzystym Porshe 550 Spyder - legendy kina, Jamesa Deana. Co łączy te trzy
wydarzenia? SAMOCHODY. I jeśli
zapytamy o słynne filmy, w których „bohaterami” – oprócz ludzi – są te pojazdy,
bez wahania zaczniemy wymieniać: Bonnie i
Clyde, Bullitt, Christine,
Konwój, Mistrz kierownicy ucieka, Nieustraszony
(serial), Thelma i Louise, Znikający punkt oraz dziesiątki innych.
Poniżej przedstawiamy subiektywną „dziesiątkę” filmów, z ważną fabularnie „rolą” samochodu. Wybrane zostały przez p. Basię, ułożone alfabetycznie, a w nawiasach dołączona została informacja o reżyserii i roku produkcji:
Poniżej przedstawiamy subiektywną „dziesiątkę” filmów, z ważną fabularnie „rolą” samochodu. Wybrane zostały przez p. Basię, ułożone alfabetycznie, a w nawiasach dołączona została informacja o reżyserii i roku produkcji:
- Bobby Deerfield (Sydney Pollack, 1977). Kierowca rajdowy, będący świadkiem wypadku na torze, odwiedza rannego kolegę w szpitalu. I tam rozkwita jego miłość do śmiertelnie chorej pacjentki... Świetne role Ala Pacino i Marthe Keller. Ekranizacja opowiadania Ericha Marii Remarque'a Der Himmel kennt keine Günstlinge.
- Buntownik bez powodu (Nicholas Ray, 1955). Kluczową sceną z filmu o młodym, zbuntowanym chłopaku jest "wyścig cykorów", czyli szalona jazda dwóch skłóconych nastolatków ukradzionymi samochodami w stronę klifu, kończąca się śmiercią jednego z nich. Legendarny film!
- Grease (Randal Kleiser, 1978). Młodzież. Miłość. I wspaniałe piosenki (bo mówimy o filmie muzycznym!). Wiadomo: młody i piękny John Travolta oraz takaż Olivia Newton-John. Autko, choć niezłe (jak na tamte czasy), jednak nie wybija się przy nich na plan pierwszy... A w Grease 2 (już w innej obsadzie) główną rolę „zagra” motocykl!
- Grona gniewu (John Ford, 1940). Rodzina najemnych farmerów, Joadów, wyrusza w latach Wielkiego Kryzysu do Kalifornii, by poszukać lepszej przyszłości. Jednak jej nadzieje rozwiewają się z każdą chwilą... Adaptacja powieści Johna Steinbecka. Uwaga! W 1991 r. powieść została po raz drugi przeniesiona na ekran, z Johnem Malkovichem w głównej roli. W filmie tu wspominanym - rolę Toma grał Henry Fonda. Aha! Ważna jest też ciężarówka, mieszcząca cały ich dobytek (oraz ich samych!).
- Pojedynek na szosie (Steven Spielberg, 1971). Thriller. Walka o miejsce na szosie pomiędzy kierowcą samochodu osobowego Plymouth Valiant a kierowcą ciężarówki z naczepą (cysterną). Pierwszy pełnometrażowy film Spielberga.
- Powrót do przyszłości (Robert Zemeckis, 1985, 1989, 1990). Trylogia. Jednym z najważniejszych "bohaterów" jest samochód DeLorean DMC-12, który został przez szalonego naukowca przerobiony na wehikuł czasu.
- Tam, gdzie rosną poziomki (Ingmar Bergman, 1957). Jednodniowa podróż profesora Borga, obejmująca... całe jego życie. W retrospekcji. Arcydzieło.
- Wakacje pana Hulot (Jacques Tati, 1952). Pan Hulot wśród samochodów (1971). Cała seria filmów komediowych o panu Hulot (tu wymieniamy pierwszy i ostatni), który - gdziekolwiek się pojawia - zawsze niechcący wywołuje serię zabawnych wydarzeń. Samochód z tych filmów trafił nawet do podręcznika Język filmu Jerzego Płażewskiego. To słynna "dekawka", którą czasem prędzej słychać niż widać, a leniwie wylegujący się na ulicy pies, gdy dobiegają do niego jej charakterystyczne dźwięki, zamiast schodzić z drogi - pozostaje na niej i wesoło merda ogonem...
- Wielki Gatsby (Herbert Brenon, 1926; Elliott Nugent, 1949; Jack Clayton, 1974; Robert Markowitz, 2000, TV; Baz Luhrmann, 2013). Fabułę chyba wszyscy znamy. Adaptacje filmowe – do wyboru! Ale nie zapominajmy, że bardzo ważnym „bohaterem” jest żółty wóz Gatsby’ego!
- Filmy o Jamesie Bondzie (od 1962). Jest ich ponad 20 i ciągle przybywa! Traktujemy je razem, bo każdy w swoim schemacie fabularnym zawiera efektowne pościgi samochodowe. A wóz Bonda – to zawsze techniczne arcydzieło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz