środa, 23 października 2019

Kącik Maturzysty - 111: Ćwiczenie. Interpretacja wiersza oraz ważna porada (na końcu)

Rozpoczynamy kolejny cykl spotkań. Dzisiaj - temat "ikoniczny".

Uwaga! Niektórych wspomnianych niżej utworów jeszcze nie poznaliśmy, ale z pewnością większość była omawiana lub jeszcze pojawi się na lekcjach.

Ćwiczenie
Inspirując się obrazem Krzesło Vincenta z jego fajką (1888-1889) Vincenta van Gogha, wierszem Stołek Zbigniewa Herberta i wybranym przez siebie utworem literackim, omów funkcje przedmiotów codziennego użytku w literaturze.
źródło
W końcu nie można ukryć tej miłości
mały czworonóg na dębowych nogach
o skórze szorstkiej i chłodnej nad podziw
przedmiot codzienny bez oczu lecz z twarzą
na której zmarszczki słojów sąd dojrzały znaczą
szary osiołek najcierpliwszy z osłów
sierść mu wypadła od zbyt długich postów
i tylko kępkę szczeciny drewnianej
czuję pod ręką gdy go gładzę rano

- wiesz mój kochany byli szarlatani
którzy mówili: kłamie ręka kłamie
oko kiedy dotyka kształtów co są pustką -

to byli ludzie źli zawistni rzeczom
świat chcieli złowić na wędkę zaprzeczeń

jak ci wyrazić moją wdzięczność podziw
przychodzisz zawsze na wołanie oczu
nieruchomością wielką tłumacząc na migi
biednemu rozumowi: jesteśmy prawdziwi -
na koniec wierność rzeczy otwiera nam oczy


Odpowiedź
Obraz przedstawia dwa przedmioty: zwyczajne, słomiane krzesło, zajmujące centralne miejsce, a także leżącą na nim fajkę. Wszystko, co znajduje się obok, wydaje się nieistotne. Artysta niejako „portretuje” mebel, pokazując tym samym, że przedmiot codziennego użytku może być pełnowartościowym tematem dla sztuki. Kolorystka jest jasna, ciepła (żółta barwa krzesła i czerwony kolor podłogi).

Podobną „nobilitację” rzeczy obserwujemy także w wierszu Herberta, będącym syntezą liryki opisowej (pierwsza strofa) i zwrotu do adresata, tu – przedmiotu (strofy druga i czwarta). Stołek (nie – "krzesło" – ale właśnie bardzo potocznie: "stołek") został opisany z pomocą licznych środków stylistycznych, sugerujących jego podobieństwo do istot żywych, czyli:
- porównania, np. [jak] osiołek;
- animizacji, np. mały czworonóg; sierść mu wypadła. W tym drugim przykładzie uwaga: sierść mu wypadła od zbyt długich postów, a nie wszystkie istoty ożywione poszczą, jedynie ludzie;
- personifikacji, np. przedmiot (…) z twarzą; najcierpliwszy;
- metafor stanowiących przekształcenia związków frazeologicznych, np.  przychodzisz (…) na wołanie oczu (por. „przyjść na zawołanie”), wierność rzeczy otwiera nam oczy (por. „otworzyć komuś oczy na coś”).

Te środki służą wyrażeniu emocjonalnej więzi podmiotu z meblem, idealizacji przedmiotu. Swoistym, bardziej ukrytym nawiązaniem do związku frazeologicznego, jest wyrażenie bez oczu lecz z twarzą, co odnosi się do „wyjść z twarzą”, „zachować twarz”, a zatem określeń związanych z etyką. Zmarszczki przypominają o życiowej mądrości. Brak oczu - nawiązuje do obecnego w kulturze od wieków obrazu ślepca – człowieka obdarzonego „wewnętrznym wzrokiem”. Przypomnijmy w tym kontekście np. wieszczka Tyrezjasza z Antygony i Króla Edypa Sofoklesa, mądrość – samowiedzę oślepionego Króla Edypa czy Króla Leara u Szekspira. Pozostajemy zatem nadal w kręgu filozofii (etyka jest jej działem).

Początek wiersza to przykład liryki opisowej. Decydujące znaczenie dla interpretacji ma jednak strofa druga, w której podmiot wyraźnie zwraca się do przedmiotu (apostrofa), jednoznacznie wyraża swój stosunek do niego (mój kochany) i kreśli szeroką perspektywę historyczną:

(… ) byli szarlatani
którzy mówili: kłamie ręka kłamie
oko kiedy dotyka kształtów co są pustką –


Jednocześnie osądza niektórych poprzedników, stosując rzeczownik nacechowany negatywnie (szarlatani). W strofie trzeciej dopełnia ten sąd kolejnymi epitetami (to byli ludzie źli zawistni). W strofie czwartej doprecyzowuje swoją postawę filozoficzną, w której decydującą rolę oddaje zmysłowemu poznaniu (przychodzisz zawsze na wołanie oczu), co zaznaczył już w strofie drugiej, krytykując tych, którzy twierdzili, że:

(…) kłamie
oko kiedy dotyka kształtów co są pustką


Sensualne, empiryczne poznanie ma pierwszeństwo przed spekulatywizmem abstrakcyjnych teorii (także politycznych?).

W pytaniu zawarto polecenie nawiązania do wybranego przez siebie utworu literackiego. Jest ich bardzo wiele. Pamiętajmy jednak, że zapisano w nim wskazanie przedmiotów codziennego użytku, a nie przedmiotów w ogóle, zatem niezupełnie na miejscu będzie w tym przypadku mówienie np. o puszce Pandory (mitologia grecka) lub złotym rogu czy kaduceuszu (Wesele Wyspiańskiego), Złotym Graalu z Opowieści Okrągłego Stołu itp., bo nie są przedmiotami codziennego użytku. Jeśli padnie pytanie o przedmioty bez tego dookreślenia, to jak najbardziej można je wymienić.

O czy zatem można powiedzieć? Jakie funkcje pełnią w literaturze przedmioty codziennie używane? Oto przykłady – do wyboru. Przedmiot jako:
•    obiekt szczególnego szacunku, np. Podłogo, błogosław!; Szare eminencje zachwytu Mirona Białoszewskiego;
•    tło (zazwyczaj w literaturze realistycznej), np. Granica Zofii Nałkowskiej (lampy, fotografie, wazony, obrazy, dywany, meble w mieszkaniu Cecylii Kolichowskiej);
•    "bohater" utworu, jego oś tematyczna, np. Katarynka, Kamizelka, Lalka Bolesława Prusa; często także w kryminałach (np. rewolwer lub skradziony przedmiot);
•    symbol, np. Biblia (klucze – Mt 16, 13-20; Ap 1, 17-18; lampa – Łk 15, 8; Mt 5, 15; Mt 25, 1-13; lustro – Iz 3, 23; 1 Kor 13, 12 i wiele innych); także Wesele Stanisława Wyspiańskiego (obrazy, komoda); Tango Sławomira Mrożka (wózek dziecięcy, bryczesy, inne) – symbole chaosu panującego w rodzinie;
•    abstrakt, niedostępny ideał, np. Studium przedmiotu Herberta;
•    obiekt będący nośnikiem nadprzyrodzonych mocy, np. przedmioty w baśniach, literaturze fantasy (czarodziejskie zwierciadła, pierścienie, zegary, siedmiomilowe buty itp.). Są przedmiotami używanymi na co dzień, ale dodano im niezwykłą moc. Dużo ich zostało wymienionych TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ;
•    prowokacja, forma protestu przeciw dotychczasowym kanonom piękna, np. Rozmowa o poezji Stanisława Grochowiaka, Funkcja Poezji Andrzeja Bursy;
•    punkt wyjścia do filozoficznych rozważań, np. Książka; Elegia na odejście pióra atramentu lampy Herberta;
•    obiekt ze sfery sacrum, np. Tryptyk Rzymski Jana Pawła II (Księga).

Praktyczna porada! Aby oswoić się z motywami i by w sytuacji egzaminacyjnej szybko nam się przypomniały, zacznijmy od dziś "myśleć motywami". Np. gdy siadamy do stołu, pomyślmy, kto pisał o krześle, lampie, stole, zastawie stołowej (lub je malował). Na pewno skojarzymy serwis z Pana Tadeusza, wiersze Herberta, Szymborskiej (niektóre jeszcze poznamy). Jadąc do szkoły, pomyślmy o literackich środkach transportu (pociągach, samochodach itp.). Pluskając się w basenie, zastanówmy się, jak spędzali czas wolny bohaterowie literaccy (np. jazda konna - vide Lalka, gry, czasem hazardowe - zob. TUTAJ, samotny wypoczynek). Tak starajmy się myśleć w różnych sytuacjach, a niebawem dostrzeżemy, że motywy to najłatwiejsza sprawa na świecie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz