Tak o niej pisała Kazimiera Iłlakowiczówna w tomiku „Portrety imion”:
„Obca wśród swoich, struchlała zawsze, gotowa z lęku do walki,
Bezbronna wobec dziecka, służącej i rywalki,
Lubi pokoje, w których słońce na grubych pokładach kurzu leży,
Lubi ciszę, ciasnotę i mur gruby – tak by było coś na kształt wieży.
Szuka męczeństwa, brnie wszędzie, gdzie trud, znój i opór,
I patrzy tylko, gdzie by głowę położyć pod topór.
Lgnie do biednych, brudnych, chorych i nieporządnych,
Wielbi uczonych i śmieje się cicho z przesądnych.
Rzuca się jak lew w niebezpieczeństwo i lęka się pająka, myszy i kwiatu
- Barbara męczennica, obca sobie i światu.”
I już wiadomo, że dzisiaj wspomnimy „literackie” BARBARY. Nie jest ich specjalnie dużo. Ale za to jakie! Wyraziste. Zapadające w pamięć. Bywa, że - jak ich patronka, św. Barbara z Nikomedii, ta „od wieży” – naprawdę tragiczne. Ponieważ 4 grudnia kończył się cykl o dawnych lekturach, przypominamy je dzisiaj.
Przedwcześnie zmarłą, ukochaną żonę Zygmunta Augusta, literaci portretowali dość chętnie. Wśród ich utworów chyba największy rozgłos zyskała tragedia "Barbara Radziwiłłówna" Alojzego Felińskiego (sygn. ZS 1365, ZS 124105, cz D V-1/9, 63177). W lżejszym tonie utrzymany jest „Paź królowej Barbary” Anny Świrszczyńskiej - tomik wierszy dla młodszego odbiorcy (sygn. 121382).
Najbardziej znane Barbary, to bez wątpienia żona pana Michała („Pan Wołodyjowski” Henryka Sienkiewicza, kilka wydań) i Niechcicowa, z domu Ostrzeńska („Noce i dnie” Marii Dąbrowskiej, sygn. 56152/1-2). Zdecydowanie mniej popularną powieścią współczesnego pisarza jest „Barbara, miłość i medycyna” Edwarda Kopczyńskiego (sygn. 98448), czyli psychologiczne studium rozpadu małżeństwa.
„Wojenne” Barbary… Bolesne biografie. Nieszczęsny „Basik”, mimowolnie sprowadzający katastrofę na siebie i ukochanego chłopaka, czyli bohaterka „Kolumbów. Rocznika 20” Romana Bratnego (t. 1, "Śmierć po raz pierwszy", kilka wydań). W tej samej, mrocznej rzeczywistości, ale w barwach opromienionych przez miłość rozkwitłą w niesprzyjającym, nieludzkim czasie, jest ukazana Basia Drapczyńska, bohaterka „Białej magii”, „O Barbaro...” i kilku innych erotyków Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (kilka wydań, o miłości tych dwojga pisałyśmy TUTAJ).
Coś dla dzieci (i o dzieciach)? Niezapomniana „Awantura o Basię” Kornela Makuszyńskiego… " Królestwo bajki " Ewy Szelburg-Zarembiny (sygn. 52089/11), której bohaterami są Barbarka, Jaś, Staś i Bobo… „Basia i biwak” Zofii Staneckiej (sygn. 170022)… I jeszcze "Dwie Basie" Anny Przemyskiej. Ale te ostatnie są… radosnymi wiewiórkami!
Na początku wspomniałyśmy św. Barbarę z Nikomedii. Dla zainteresowanych jej kultem w tekstach literacko-muzycznych mamy pozycję „Święta Barbara w pieśniach. Źródła i dokumentacja” Adolfa Dygacza (cz K XXIII-2/43). Może się przydać przy okazji przyszłorocznych obchodów Dnia Górnika!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz