Książka została wydana w bieżącym roku, jednak w pełni zasługuje na umieszczenie w tym dziale. Kto ją przeczytał, nie zapomni. Autorka - ANNE FLETCHER - jest przedstawiona przez wydawców jako pisarka, historyk, muzealnik z doświadczeniem zawodowym w muzeach przy pałacu Buckingham, opactwie westminsterskim, katedrze św. Pawła i Tower Bridge. Oto wzruszający i fascynujący efekt jej badawczych poszukiwań - „Wdowy Antarktydy. Kobiety, których mężowie nie wrócili z ostatniej wyprawy Scotta” (Widows of the Ice. The Women that Scott's Antarctic Expedition Left Behind).
Wstrząsający (szczególnie na końcowych stronach) dziennik Roberta Falcona Scotta z wyścigu do bieguna południowego przedstawiłyśmy TUTAJ. Ciała trzech z piątki – kierownika wyprawy, czyli Scotta, Edwarda Wilsona i Henry’ego Bowersa - leżą obecnie w Lodowcu Szelfowym Rossa, w namiocie, w którym zmarli. Ten, który odszedł jako pierwszy - Edgar Evans – spoczywa w pobliżu Lodowca Beardmore'a. A Lawrence Oates jeszcze wcześniej zanurzył się w ciemność i już z niej nie wrócił. Ciała (i zapiski) - po miesiącach poszukiwań - odkrył Tryggve Gran, młody norweski narciarz. Trzech spośród pięciu uczestników wyprawy było żonatych, ale wdowom nigdy nie podano całej prawdy o okolicznościach ich odnalezienia.
Penelopy XX stulecia. Kobiety, które umiały czekać. Wreszcie stają w pełnym świetle. Już nie przyćmione przez splendor dokonań mężów. Podziwiamy ich mężne trwanie, podczas gdy tamci mierzyli się z surową potęgą niegościnnej Antarktydy.
Kathleen Bruce i Robert Falcon Scott. Ona – artystka, rzeźbiarka. Niezależna, ceniąca wolność, włóczęgi i spanie pod gołym niebem. By tego nie utracić, kilkakrotnie zrywała zaręczyny. On - oficer marynarki wojennej. Wreszcie się jednak pobrali. Mieli syna. Jakiś czas po śmierci męża wyszła za Edwarda Hiltona Younga (dziennikarza, adwokata, weterana I wojny). Mając 45 lat urodziła kolejnego chłopca, Waylanda. Silna osobowość. Dożyła 69 lat. Na nagrobku - zgodnie z jej życzeniem – napisano: "Kathleen. Nigdy nie było szczęśliwszej kobiety."
Oriana Fanny Souper i Edward Wilson. Bezdzietne małżeństwo. Ona wywodziła się z rodziny szanowanych prawników. Od wczesnych lat życie nie szczędziło jej przykrych niespodzianek (np. tragiczna śmierć brata), niejako przygotowując ją na to, co miało nastąpić. Mąż - lekarz i przyrodnik, a z czasem podróżnik. Pobożny, cichy, jakby od niechcenia znalazł się na kartach historii. Ale siedemdziesięciu lat – jak kobieta jego życia – nie doczekał…
Lois Beynon i Edgar Evans. Kuzyni. Niełatwe wiodła życie z żywiołowym, towarzyskim podoficerem marynarki wojennej. Mieli dwie córki i syna, ale wkrótce okazało się, że Edgar jest także ojcem bliźniaczek młodej wdowy, Beatrice Glazier. Po nieudanej wyprawie do bieguna właśnie jego obarczono główną winą za tragiczny finał. A całym jego uchybieniem było to, że stracił siły jako pierwszy, choć przedtem uchodził za najsilniejszego. Wdowie przyznano najmniejszą (i pod bardzo upokarzającymi warunkami) kwotę ze zbiórki publicznej. Zmarła mając 73 lata. Pochowano ją w nieoznakowanym grobie.
Małżeństwo Oriany i Edwarda trwało 11 lat (z czego połowę przeżyli osobno), Kathleen i Roberta - 2 lata razem, Lois i Edgara - 5 lat wspólnie. Tyle w telegraficznym skrócie. A reszta… w kilkusetstronicowej opowieści, zasługującej na miano współczesnej epopei. Nigdy opowieść o czekaniu nie była tak fascynująca…
Ps. Wielbicielom opowieści z “krain lodu” przypominamy także „Okrutny Biegun” Aliny i Czesława Centkiewiczów (TUTAJ).
Anne Fletcher, Wdowy Antarktydy. Kobiety, których mężowie nie wrócili z ostatniej wyprawy Scotta, przeł. Jan Dzierzgowski, Poznań 2023. ISBN 978-83-67727-54-9 (sygn. 181882).
piątek, 15 grudnia 2023
Książki (nie)zapomniane – Penelopy potrafią czekać
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz