Sencha, bancha, albo matcha.
Parzona z całym ceremoniałem parzenia zielonej herbaty, albo po prostu przygotowywana "do śniadania".
Z licznymi dodatkami o oryginalnym smaku, lub "jedynie" bardzo aromatyczna, bez ingrediencji - sauté.
Przez jednych uważana za bardzo smaczną, przez innych niemal niedopuszczalna do spożycia.
Zielona herbata.
Ale... czy ten tradycyjny napój może być w jakiś sposób niezwykły?!
Zaintrygowanych tym pomysłem zapraszamy do lektury artykułu Marka Plesa:
Całkiem niezwykła herbatka : chemiluminescencja z udziałem polifenoli zawartych w zielonej herbacie zamieszczonym w nowym numerze "Chemii w Szkole" (4/2015).
Czasopismo jest oczywiście dostępne w naszej Czytelni. :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNiedopuszczalna do spożycia?/? bez przesady! można zawsze z jakimś dodatkiem wziąć, na https://big-active.pl/ takie mają. I wcale nie czuć goryczy jak niektóre zielone herbaty mają. Ja nawet nie dosładzam w sumie. Może taka świeża mocna nie podchodzić każdemu ale odpowiednio przyrządzona będzie serio ok. I plus za pozytywne działanie na organizm. Całe zdrowie.
OdpowiedzUsuń