poniedziałek, 14 stycznia 2019

Urok dawnych reklam (jeszcze raz)

Jakiś czas temu przypomniałyśmy (TUTAJ) niektóre reklamy z naszych dawnych zbiorów. Ich lekko staroświeckie słownictwo i składnia mają niezwykły urok. Dziś zajrzymy do "Przeglądu Oświatowego", w którym reklam znajdujemy naprawdę dużo. 

"Przegląd Oświatowy. Miesięcznik Towarzystwa Czytelni Ludowych poświęcony sprawom oświatowym i kulturalnym" (red. Antoni Ludwiczak), który mamy w zbiorach, obejmuje lata 1920-1926. Reklamy niżej prezentowane dotyczą właśnie tego czasu i - na ogół - instytucji poznańskich. Tylko jedna pochodzi z Warszawy. Od niej więc zaczniemy, ponieważ bezpośrednio jest związana ze szkolnictwem. Oto instytucja, w której można było kupić "latarnie projekcyjne, przezrocza, kinomatografy [tak!], globoskopy":

A teraz już placówki z Poznania. Coś (nie tylko) dla studentek i studentów. Jednak tę grupę eksponujemy, ponieważ mogła liczyć na zniżki. "Magazyn wykwitnego [tak!] obuwia":

Jeśli już jesteśmy przy odzieży... Najpierw "eleganckie artykuły męskie":

Teraz "hurtowny i cząstkowy skład towarów bławatnych" (z ich bardzo długim wyliczeniem):
Wreszcie "przedsiębiorstwo handlowe branży włóknistej" - wraz z obszernym opisem, co przyjmuje się do "mereszkowania", farbowania oraz chemicznego czyszczenia:

Oto reklama dla bogatszych - "najwspanialszy wybór brylantów, biżuterji i zegarków":
Na koniec coś dla branży budowlanej i pokrewnych - towary "żelazne i stalowe" oraz inne:

Pięknie brzmią te dawne reklamy. Cóż za język! Można się nim inspirować przy tworzeniu własnych ogłoszeń. Warto również zwrócić uwagę na "wysokie" numery telefoniczne. A jeśli ktoś zna Poznań lub w nim mieszka, może zrobi mały rekonesans po wskazanych miejscach? Co się tam obecnie znajduje? Czy instytucje przetrwały?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz