piątek, 9 października 2015

La Môme Piaf

Nazywano ją La Môme Piaf. Nie, nie tłumaczmy – „smarkaty wróbelek”, choć i tak można, ale „mały” (rodzaju żeńskiego) „wróbelek”. Édith Giovanna Gassion, czyli ÉDITH PIAF (19.12.1915 – 10.10.1963). W tym roku przypada stulecie jej urodzin, a jutro – kolejna rocznica śmierci. Była córką akrobaty cyrkowego i śpiewaczki, podobno urodzoną na chodniku. Nie wiadomo, czy to prawda. Wiele o niej kłamano, sporo zmyślała sama. Żyła nieroztropnie, stale wikłała się w przelotne związki, w żaden sposób nie dbała o siebie. I śpiewała tak, że bywało, iż kto raz ją usłyszał, przeżywał wstrząs. Pamiętam z dzieciństwa, bo wtedy często ją (i o niej) można było usłyszeć w radiowych audycjach. Przeżyłam. Zaświadczam. Powiedzieć, że była pieśniarką, to za mało.
źródło
Edith Piaf była po prostu GŁOSEM. Dziś nie przedstawimy jej życiorysu, bo można u nas wypożyczyć dwie jej biografie, ale opinie o artystce.

Najpierw wypowiada się ona: 
- Jaka jest pani dewiza życiowa?- Kochać i śpiewać. (Z wywiadu udzielonego pod koniec życia)

Chciałabym żeby ci, którzy przeczytają tę moją, być może ostatnią spowiedź, powiedzieli o mnie jak o Marii Magdalenie – wybaczamy jej, bo wiele kochała. (Ze wstępu do autobiografii Ma vie]

Edith – samotny, zagubiony wróbelek! (Podpis pod tekstem, który nazwała „ostatnim listem”)

A teraz mówią inni: 
Spójrzcie na tę drobną osóbkę o rękach jak szczeliny w ruinach i napoleońskim czole, o oczach ślepca, który odzyskał wzrok. (…) Nie ma nic oprócz swej maleńkiej figury, bladych rąk, woskowego czoła i głosu, który rośnie i góruje jak cień nad sceną. Edith staje się znów widoczna, przerasta siebie, swoje piosenki, muzykę, słowo i widzów. Ten głos, który żyje w niej, rozwija się burzliwą falą czarnego aksamitu, zatapiając nas i przenikając do głębi. Wraz z jej piosenką, wchodzi do wszystkich mieszkań ulica, jej szum, świst wiatru, krople deszczu i blask księżyca. (Jean Cocteau, pisarz)

Życie Edith było tak smutne, że aż zbyt piękne, aby w nie uwierzyć. (Sacha Guitry, reżyser, aktor, pisarz)

Zwykle na legendę składają się: bogactwo, uroda, skandale, ekstrawagancje i talent. Czymże więc wytłumaczyć fenomen legendy tej filigranowej (147 cm wzrostu) osóbki, niezgrabnej, w przybrudzonej sukience i starych butach? Co spowodowało, że ten szorstki, nieco zniszczony głos o małej skali, urósł do rangi wielkiej sztuki? Jaka siła tkwi w tym fenomenalnym głosie, że kolejne już pokolenia słuchają piosenek Edith Piaf ze wzruszeniem (…)? (Wiesław Szczotkowski, reżyser teatralny, scenarzysta, autor książek o teatrze)

Edith Piaf była nienasycona życiem, lecz trwoniła je na przelotne miłostki, zawsze niecierpliwa i bez przerwy poszukująca nowych emocji. Żyła krótko, a właściwie przez całe życie umierała: z głodu i nędzy, z tęsknoty i samotności, bólu i rozpaczy. (Wiesław Szczotkowski)

Spektakl to ona – Edith Piaf. Ogromna kurtyna i ona jedna nieskończenie mała. (Wiesław Szczotkowski)

Życie Edith było wielką epicką opowieścią. (Maurice Chevalier, aktor i piosenkarz)

Wiedziałem, że potrzebowała miłości, aby móc śpiewać. (…) Taka kobieta jak Edith nie mogła tylko żyć. Ona musiała czuć, że żyje. (Raymond Asso, autor tekstów i biznesmen)

Człowiek rodzi się, aby pracować, ptak rodzi się, aby fruwać – Edith narodziła się, żeby śpiewać. (Hugues Vassal, fotograf i pisarz)

Edith nauczyła mnie żyć. Była zawsze na granicy życia i śmierci. (Bruno Coquatrix, impresario, reżyser widowisk rewiowych)

Była absolutnie wyjątkowa. Ciągle ją podziwiam. (Marek Niedźwiecki, dziennikarz muzyczny)

Publiczność Piaf składała się z ludzi czekających na spadające gwiazdy, na galaktyki, które pozostawiają za sobą miłosny pył. (Philippe Crocq, Jean Mareska, autorzy biografii pieśniarki)


Bibliografia
Babuchowski Szymon, Bardzo silny wróbelek, „ Gość Niedzielny” 2013, nr 41, s. 66-67. (Sygnatura: cz BS 18321/13/1-51/52).
Crocq Philippe, Mareska Jean, Niczego nie żałuję. Życie Edith Piaf, przeł. Hanna Abramowicz, Warszawa, Prószyński i S-ka, 2008. ISBN 978-83-7469-752-1. (Sygnatura: 164598).
Łapicki Andrzej, Piaf, „Teatr” 2007, nr 9, s. 47. (Sygnatura: cz M XX-8/17).
Szczotkowski Wiesław, Edith Piaf. Życie, mit i legenda, Łódź, „Retour”, 1993. ISBN 83-85127-06-2. (Sygnatura: 170876).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz