... cierpienie jest nie tylko bólem, lecz i
wiedzą. Te słowa wyczytałyśmy w Pałacu
Wiesława Myśliwskiego. Dlaczego przyszedł nam do głowy ten temat (i cytat)?
Proste. Jedna z nas choruje. Nie jest to nic szczególnie groźnego, ale nawet w
takich chwilach słabości jest więcej czasu, by myśleć o tym, co istotne.
Cierpienie.
Coś o nim wiemy. Szczególnie o jego literackim ujęciu, ponieważ "w czasach
maturalnych prezentacji" sporo młodzieży przychodziło do Wydziału na
konsultacje. A ten temat było chyba najczęściej wybieranym. Tak, młody Werter
znowu umierał, Pan Cogito rozmyślał o cierpieniu, Lebbroso z Wieży Herlinga-Grudzińskiego budował
coraz wyższe mury, biedny św. Aleksy nieprzerwanie i pokornie przyjmował ludzką
wzgardę. Przypominaliśmy sobie postacie biblijne (Mąż Boleści, Hiob) i
mitologiczne (Niobe, Marsjasz, Prometeusz, Syzyf). Wspólnie dorastaliśmy. Razem
z młodzieżą zdawałyśmy w IB co dnia egzamin z życia, zatem także z
przygotowania do cierpienia. To znaczy egzamin dojrzałości. I dziś - gdy jedna
z nas właśnie próbuje odpowiedzieć praktycznie na najłatwiejsze pytanie z tego
tematu - zaproponujemy zadumę nad nim w postaci kilku cytatów. Może kiedyś
komuś pomogą w chwili próby?
Przyjdą małe krzywdy
- nie warto płakać. Przyjdą wielkie krzywdy - zapomniałeś płakać. (Janusz Korczak)
Co nas może
złego spotkać od świata? Nawet śmierć zadana nie jest złem. Prawdziwe
cierpienie może nas spotkać tylko ze strony tych, których kochamy. (Anna Kamieńska,
Notatnik 1973-1979)
... myślę:
"Czym jest piekło?" I sądzę tak: "To cierpienie, że nie można
już bardziej kochać". (Fiodor Dostojewski, Bracia Karamazow)
Gdyby nie
cierpienie, nikt nie wiedziałby, jak bardzo ktoś kogoś kocha. (Ks. Jan
Twardowski, Elementarz...)
Zawsze będą
powody, by kochać, bo zawsze będą cierpienia, które należy łagodzić. (Św. Jan Paweł
II)
Nie ma żadnego
później. Później jest teraz. Wszystkie rzeczy pełne wdzięku i piękna, które są
bliskie sercu człowieka, mają wspólne źródło w cierpieniu. Rodzą się w żałości
i popiele.
(Cormac McCarthy, Droga)
... są dwa
rodzaje bólu (...). Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie
fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera. (Eric-Emmanuel
Schmitt, Oskar i Pani Róża)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz