Zatonął
w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. Od tamtego czasu stał się jednym z
najpopularniejszych motywów filmowych. Pojawiał się w piosenkach. W niezliczonych artykułach analizowano
przyczyny tej katastrofy. Śmiało można powiedzieć, że jeszcze pływa. Dlatego
refrenem naszego tekstu będą słowa z hitu Lady Pank.
Ja wierzę, oni tańczą wciąż
Oni żyją swoim życiem
I dopłyną tam gdzie chcą
I wierzę w ich podwodny świat
A orkiestra, która grała
Do tej chwili gra.
Oni żyją swoim życiem
I dopłyną tam gdzie chcą
I wierzę w ich podwodny świat
A orkiestra, która grała
Do tej chwili gra.
Co
grała orkiestra, kiedy okręt tonął? Wśród ocalałych najbardziej
rozpowszechniona jest wersja, że był to hymn Nearer, my God, to Thee, nearer
to Thee!, autorstwa Sarah Flower
Adams. Prawdopodobny, choć zdecydowanie rzadziej wspominany, jest także
znany wówczas walc Songe d’Automne, skomponowany przez Archibalda Joyce’a.
Nieprawda, że już nie ma ich
Oni płyną, tylko wolniej
Tak jak wolno płyną sny
I nieprawda, nie znajdziecie ich
Tyle mil już przepłynęli
Tyle przetańczyli dni.
Oni płyną, tylko wolniej
Tak jak wolno płyną sny
I nieprawda, nie znajdziecie ich
Tyle mil już przepłynęli
Tyle przetańczyli dni.
Jak
mijał im czas? Z czego mogli korzystać? Z restauracji, pływalni, siłowni,
salonu fryzjerskiego. Ale przede wszystkim z olbrzymiej jadalni, gdzie
serwowano wspaniałe dania. W 100. rocznicę zatonięcia RMS Titanic na stronie internetowej TVP.INFO zaprezentowano szczegółowy zestaw dań tworzących ostatnią
kolację na okręcie. Składała się z 13 dań i trwała 5 godzin. Niektóre z nich,
to: foie gras, szampan, szparagi, rukiew wodna, woda różana i sorbet miętowy.
Szczegóły można znaleźć TUTAJ.
Zostawcie Titanica !!!
Nie wyciągajcie go !
Tam ciągle gra muzyka
A oni w tańcu śnią…
Nie wyciągajcie go !
Tam ciągle gra muzyka
A oni w tańcu śnią…
A
FILMY
(fabularne)? Było ich tak dużo, że przypomnimy tylko niektóre. Co było przed
niezapomnianym dziełem Camerona?
Saved from the Titanic (1912, USA, reż. Étienne
Arnaud). Pierwszy film o Titanicu,
powstały niespełna miesiąc po katastrofie. Historia ocalałej aktorki, Dorothy
Gibson, udramatyzowana przez nią samą w formie opowieści skierowanej do
fikcyjnych rodziców i narzeczonego.
Titanic (1943, Niemcy, reż. Werner Klingler, Herbert Selpin). Film przedstawia
katastrofę w sposób skrajnie
niekorzystny dla Brytyjczyków. Jedyną pozytywną postacią jest fikcyjny
niemiecki oficer – Petersen.
Titanic (1953, USA, reż. Jean Negulesco). Zmęczona
nieudanym małżeństwem kobieta, wraz z dwójką dzieci ucieka potajemnie przed
mężem. Na Titanicu. Ale on –
poznawszy jej plany – także się na nim znajduje… Film zebrał bardzo pochlebne
recenzje.
A Night To
Remember
(1958, Wielka Brytania, TV, reż. Roy Ward Baker). Powstał w oparciu o
książkę Waltera Pana. Przedstawia ostatnie trzy godziny rejsu. Recenzenci jednak
nie byli zgodni w jego ocenie. Niektórzy uważali go jedynie za dobry film
rozrywkowy, inni – doceniali za faktografię i dokładność w odtworzeniu
tragedii. Trzy lata wcześniej niemiecki reżyser, Volker von Collande, nakręcił
film o podobnym tytule.
SOS Titanic (1979, USA, Wielka
Brytania, reż. William Hale). Tu także dokumentaryzm jest istotny, ale sam
przebieg zdarzeń zaprezentowano – wydaje się – trochę zbyt lekko, by nie rzec…
niemal komediowo.
Podnieść Titanica (1980, USA, Wielka Brytania, TV, reż. Jerry Jameson).
Akcja rozgrywa się w epoce zimnej wojny. Stany Zjednoczone szukają w ładowni
wraku rzadkiego minerału niezbędnego w konstrukcji broni nowego typu.
Titanic (1984, Niemcy, TV, reż. Lutz Büscher). Film ukazuje prace komisji,
która powstała po katastrofie, by wyjaśnić jej przyczyny.
Titanic (1996, USA ,
TV, reż. Robert Lieberman). Historia wymyślonych bohaterów, wśród których znajdują się –
jak u Camerona – młodzi kochankowie.
Pokojówka z Titanica (1997, Francja,
Hiszpania, Włochy, reż. Bigas Luna). Francuski robotnik, wysłany w nagrodę do Southampton,
spędza noc z dziewczyną, która nazajutrz odpłynie na Titanicu. Posiadając jej fotografię, po powrocie do kraju będzie
opowiadał o tamtej przygodzie. A nikt nie sprawdzi, jak było naprawdę, bo
dziewczyny nie ma na liście uratowanych…
Titanic (1997, USA ,
reż. James Cameron). Tego
filmu nikomu przedstawiać nie trzeba, gdyż zapewne niełatwo znaleźć kogoś, kto
go nie widział.
Legenda
Titanica
(1999, Hiszpania, USA, Włochy, animacja, TV, reż. Orlando
Corradi, Kim J. Ok). Wątek miłosny, a jakże! Ponadto (mówiące) zwierzęta
morskie i inne dziwne przypadki!
Titanic - koniec
legendy lub Titanic -
legenda trwa (2001, Włochy, Hiszpania, Stany Zjednoczone,
animacja, reż. Camillo Teti). Różne (fikcyjne) typy ludzkie i… zwierzęta, ale
prawdziwa katastrofa.
Titanic II (2010, USA, reż. Shane Van Dyke). 100 lat po
katastrofie Titanica, jego kopia wyrusza w rejs ze Stanów Zjednoczonych
do Wielkiej Brytanii. W jego trakcie dochodzi do podwodnego trzęsienia ziemi,
skutkującego powstaniem tsunami, zderzeniem z górą lodową i pożarem…
Bal już
się zaczął
Wszyscy tańczą - więc...
Nie przerywajcie tego!
Wszyscy tańczą - więc...
Nie przerywajcie tego!
PIOSENKI… Niepokojąca muzyka Terra Titanic Petera
Schillinga. Coś trzeszczy w tle. Coś się rozłamuje. Idzie na dno… Ten utwór
zawsze wywierał na mnie ogromne wrażenie, gdy słuchałam go na Liście
przebojów. A gościł na niej długo.
Terra-Titanic - verloren im Meer
S-O-S kommt nie an.
Leuchtsignale sieht keiner mehr
Endstation Ozean.
S-O-S kommt nie an.
Leuchtsignale sieht keiner mehr
Endstation Ozean.
Oczywiście, niezapomniana, oscarowa kompozycja
Jamesa Hornera. Głos Céline Dion jest jak delikatny powiew lub śpiew morskiego
ptaka wykonującego nad falami swój swobodny taniec:
You're here, there's nothing I fear,
And I know that my heart will go on
We'll stay forever this way
You are safe in my heart and
My heart will go on and on…
And I know that my heart will go on
We'll stay forever this way
You are safe in my heart and
My heart will go on and on…
I najsłynniejsze polskie odniesienie do katastrofy.
Zostawcie Titanica Lady Pank. Nasz refren. Oni zostali w legendzie. Poza
zasięgiem:
Niezatapialnie
śnią
Nieosiągalnie śnią...
Nieosiągalnie śnią...
Ale co jakiś czas powracają. W kolejnym filmie. W
nowej kompozycji. W oryginalnej interpretacji. I właśnie w tym wymiarze RMS Titanic
był (jest) niezatapialny.
źródło |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz