poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Nasz Mały Leksykon Filmowy - Titanic wciąż pływa (po ekranach świata).

Zatonął w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. Od tamtego czasu stał się jednym z najpopularniejszych motywów filmowych. Pojawiał się w piosenkach. W  niezliczonych artykułach analizowano przyczyny tej katastrofy. Śmiało można powiedzieć, że jeszcze pływa. Dlatego refrenem naszego tekstu będą słowa z hitu Lady Pank.

Ja wierzę, oni tańczą wciąż
Oni żyją swoim życiem
I dopłyną tam gdzie chcą
I wierzę w ich podwodny świat
A orkiestra, która grała
Do tej chwili gra.

Co grała orkiestra, kiedy okręt tonął? Wśród ocalałych najbardziej rozpowszechniona jest wersja, że był to hymn Nearer, my God, to Thee, nearer to Thee!, autorstwa Sarah Flower Adams. Prawdopodobny, choć zdecydowanie rzadziej wspominany, jest także znany wówczas walc Songe d’Automne, skomponowany przez Archibalda Joyce’a.

Nieprawda, że już nie ma ich
Oni płyną, tylko wolniej
Tak jak wolno płyną sny
I nieprawda, nie znajdziecie ich
Tyle mil już przepłynęli
Tyle przetańczyli dni.

Jak mijał im czas? Z czego mogli korzystać? Z restauracji, pływalni, siłowni, salonu fryzjerskiego. Ale przede wszystkim z olbrzymiej jadalni, gdzie serwowano wspaniałe dania. W 100. rocznicę zatonięcia RMS Titanic na stronie internetowej TVP.INFO zaprezentowano szczegółowy zestaw dań tworzących ostatnią kolację na okręcie. Składała się z 13 dań i trwała 5 godzin. Niektóre z nich, to: foie gras, szampan, szparagi, rukiew wodna, woda różana i sorbet miętowy. Szczegóły można znaleźć TUTAJ.

Zostawcie Titanica !!!
Nie wyciągajcie go !
Tam ciągle gra muzyka
A oni w tańcu śnią…

A FILMY (fabularne)? Było ich tak dużo, że przypomnimy tylko niektóre. Co było przed niezapomnianym dziełem Camerona?

Saved from the Titanic (1912, USA, reż. Étienne Arnaud). Pierwszy film o Titanicu, powstały niespełna miesiąc po katastrofie. Historia ocalałej aktorki, Dorothy Gibson, udramatyzowana przez nią samą w formie opowieści skierowanej do fikcyjnych rodziców i narzeczonego.

Titanic (1943, Niemcy, reż. Werner Klingler, Herbert Selpin). Film przedstawia katastrofę w sposób  skrajnie niekorzystny dla Brytyjczyków. Jedyną pozytywną postacią jest fikcyjny niemiecki oficer – Petersen.

Titanic (1953, USA, reż. Jean Negulesco). Zmęczona nieudanym małżeństwem kobieta, wraz z dwójką dzieci ucieka potajemnie przed mężem. Na Titanicu. Ale on – poznawszy jej plany – także się na nim znajduje… Film zebrał bardzo pochlebne recenzje.

A Night To Remember (1958, Wielka Brytania, TV, reż. Roy Ward Baker). Powstał w oparciu o książkę Waltera Pana. Przedstawia ostatnie trzy godziny rejsu. Recenzenci jednak nie byli zgodni w jego ocenie. Niektórzy uważali go jedynie za dobry film rozrywkowy, inni – doceniali za faktografię i dokładność w odtworzeniu tragedii. Trzy lata wcześniej niemiecki reżyser, Volker von Collande, nakręcił film o podobnym tytule.

SOS Titanic (1979, USA, Wielka Brytania, reż. William Hale). Tu także dokumentaryzm jest istotny, ale sam przebieg zdarzeń zaprezentowano – wydaje się – trochę zbyt lekko, by nie rzec… niemal komediowo.

Podnieść Titanica (1980,  USA, Wielka Brytania, TV, reż. Jerry Jameson). Akcja rozgrywa się w epoce zimnej wojny. Stany Zjednoczone szukają w ładowni wraku rzadkiego minerału niezbędnego w konstrukcji broni nowego typu.

Titanic (1984, Niemcy, TV, reż. Lutz Büscher). Film ukazuje prace komisji, która powstała po katastrofie, by wyjaśnić jej przyczyny.

Titanic (1996, USA, TV, reż. Robert Lieberman). Historia wymyślonych bohaterów, wśród których znajdują się – jak u Camerona – młodzi kochankowie.

Pokojówka z Titanica (1997, Francja, Hiszpania, Włochy, reż. Bigas Luna). Francuski robotnik, wysłany w nagrodę do Southampton, spędza noc z dziewczyną, która nazajutrz odpłynie na Titanicu. Posiadając jej fotografię, po powrocie do kraju będzie opowiadał o tamtej przygodzie. A nikt nie sprawdzi, jak było naprawdę, bo dziewczyny nie ma na liście uratowanych…

Titanic (1997, USA, reż. James Cameron). Tego filmu nikomu przedstawiać nie trzeba, gdyż zapewne niełatwo znaleźć kogoś, kto go nie widział.

Legenda Titanica (1999, Hiszpania, USA, Włochy, animacja, TV, reż. Orlando Corradi, Kim J. Ok). Wątek miłosny, a jakże! Ponadto (mówiące) zwierzęta morskie i inne dziwne przypadki!

Titanic - koniec legendy lub Titanic - legenda trwa (2001, Włochy, Hiszpania, Stany Zjednoczone, animacja, reż. Camillo Teti). Różne (fikcyjne) typy ludzkie i… zwierzęta, ale prawdziwa katastrofa.

Titanic II (2010, USA, reż. Shane Van Dyke). 100 lat po katastrofie Titanica, jego kopia wyrusza w rejs ze Stanów Zjednoczonych do Wielkiej Brytanii. W jego trakcie dochodzi do podwodnego trzęsienia ziemi, skutkującego powstaniem tsunami, zderzeniem z górą lodową i pożarem…

Bal już się zaczął
Wszyscy tańczą - więc...
Nie przerywajcie tego!

PIOSENKI… Niepokojąca muzyka Terra Titanic Petera Schillinga. Coś trzeszczy w tle. Coś się rozłamuje. Idzie na dno… Ten utwór zawsze wywierał na mnie ogromne wrażenie, gdy słuchałam go na Liście przebojów. A gościł na niej długo.

Terra-Titanic - verloren im Meer
S-O-S kommt nie an.
Leuchtsignale sieht keiner mehr
Endstation Ozean.

Oczywiście, niezapomniana, oscarowa kompozycja Jamesa Hornera. Głos Céline Dion jest jak delikatny powiew lub śpiew morskiego ptaka wykonującego nad falami swój swobodny taniec:

You're here, there's nothing I fear,
And I know that my heart will go on
We'll stay forever this way
You are safe in my heart and
My heart will go on and on…

I najsłynniejsze polskie odniesienie do katastrofy. Zostawcie Titanica Lady Pank. Nasz refren. Oni zostali w legendzie. Poza zasięgiem:

Niezatapialnie śnią
Nieosiągalnie śnią...

Ale co jakiś czas powracają. W kolejnym filmie. W nowej kompozycji. W oryginalnej interpretacji. I właśnie w tym wymiarze RMS Titanic był (jest) niezatapialny.
źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz