piątek, 24 lipca 2015

Książki (nie)zapomniane (11) - Brat Odżibwejów

GREY OWL (1888-1938), czyli Szara Sowa, czyli Wa-Sha-Quon-Asin, czyli Archibald Stansfeld Belaney. Ależ skomplikowane, prawda? Niekoniecznie, zważywszy, że ten myśliwy, przewodnik, tragarz, strażnik leśny, listonosz, pisarz i publicysta oraz twórca filmów o zwierzętach być może był synem Szkota i Indianki. Tak głosi legenda. Przecież nie żył dawno, więc można to sprawdzić. Czy jednak warto?

Całe jego życie było romantyczną historią. Urodzony w Anglii, już w pierwszych latach XX wieku znalazł się w Kanadzie, gdzie wykonywał różne czynności zawodowe, wymienione wyżej. Znany był również z odczytów przyrodniczych. Został przyjęty jak „brat” przez plemię Odżibwejów (Czipewejow), a ożenił się z dziewczyną z plemienia Irokezów. Jego biografia stała się tematem filmu Grey Owl (1999) Richarda Samuela Attenborough, z Pierce’em Brosnanem w roli głównej (był pokazywany w polskiej telewizji). Czy to wystarczy, by zachęcić do przeczytania Sejdżio i jej bobry, autorstwa Szarej Sowy - książki z dalekiej Północy, z Krainy Wiatru Północno-Zachodniego?

Jeśli nie, przeczytajmy fragment pierwszego rozdziału i przyjmijmy go jako zachętę napisaną przez samego autora:
(…) opowiem wam historię o Małym leśnym Ludku, historię prawdziwą, która zaczyna się nad jedną z owych wielkich dróg wodnych w lesie, gdzie mieszkała szczęśliwa rodzina Bobrzego Ludu.
Opowiem wam o Indianinie-myśliwym, o jego synku i córeczce i o dwóch małych boberkach, ich przyjaciołach. Dowiecie się o ich przygodach w wielkiej puszczy północnej i w mieście, o wielkich niebezpieczeństwach, na które byli narażeni, dowiecie się, jak dobrymi towarzyszami były małe zwierzątka, jak jeden boberek się zgubił, a potem znów się znalazł, jak wszyscy się cieszyli i co z tego wszystkiego wynikło. 
Ale postarajcie się teraz zapomnieć zupełnie (…) o tych wszystkich rzeczach, bez których – jak wam się wydaje – nie moglibyście się obejść, a w zamian pomyślcie o zaprzęgach psów, o kanu, o namiotach i rakietach śnieżnych. Gdy o tym wszystkim zaczniecie myśleć, powędrujemy razem do odległej, pięknej krainy pełnej czarów. 
Zobaczycie wielkie rzeki, jeziora, szumiące bory, dziwne zwierzątka (…), wysokie drzewa, które będą się wam przyjaźnie kłaniały, i strumyki, wiecznie o czymś śpiewające miękkim, ślicznym głosem.
Zasiądziemy obok płonącego ogniska obozowego w zadymionym, indiańskim wigwamie. Usłyszycie opowieść z dawno minionej przeszłości.

No to wyruszymy, prawda? Na spotkanie Wielkiej Przygody.


Grey Owl, Sejdżio i jej bobry, przeł. [z ang.] Wiktor Grosz, [wyd. 2], Warszawa, „Nasza Księgarnia”, 1984. ISBN 83-10-08508-7. (Sygnatury: 108166, 108258-9). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz