OGRODY SNU
Widzę w przyszłym czasie,
Co proroctwem zda się
Ziemia ze snu wstanie (…)
I szuka swojego
Stwórcy łagodnego
A z dzikiej pustyni
Cichy ogród czyni
(William Blake, Dziewczynka zbłąkana, tłum. Adam Pomorski)
Ogród pana Błyszczyńskiego zielenieje na wymroczu,
Gdzie się cud rozrasta w zgrozę i bezprawie.
Sam go wywiódł z nicości błyszczydłami swych oczu
I utrwalił na podśnionej drzewom trawie.
(Bolesław Leśmian, Pan Błyszczyński)
W czerwcu najpiękniej ogród zakwita Luizy
Którego nieistnienie zabija jak topór
Zawieszony na tęczy pod gwarancją wizji
Rozżarza się w olśnienie purpurowych kopuł
W czerwcu najpiękniej ogród zakwita Luizy (…)
(Andrzej Bursa, Ogród Luizy)
Widzę w przyszłym czasie,
Co proroctwem zda się
Ziemia ze snu wstanie (…)
I szuka swojego
Stwórcy łagodnego
A z dzikiej pustyni
Cichy ogród czyni
(William Blake, Dziewczynka zbłąkana, tłum. Adam Pomorski)
Ogród pana Błyszczyńskiego zielenieje na wymroczu,
Gdzie się cud rozrasta w zgrozę i bezprawie.
Sam go wywiódł z nicości błyszczydłami swych oczu
I utrwalił na podśnionej drzewom trawie.
(Bolesław Leśmian, Pan Błyszczyński)
W czerwcu najpiękniej ogród zakwita Luizy
Którego nieistnienie zabija jak topór
Zawieszony na tęczy pod gwarancją wizji
Rozżarza się w olśnienie purpurowych kopuł
W czerwcu najpiękniej ogród zakwita Luizy (…)
(Andrzej Bursa, Ogród Luizy)
źródło: Pixabay.com |
OGRODY KRÓLEWSKIE, OGRODY CESARSKIE, OGRODY innych WŁADCÓW
Dokoła pałacu rozciąga się ogród, pełen najrzadszych, najpiękniejszych kwiatów. Do tych ostatnich przywiązane są małe dzwoneczki ze szkła i srebra, które dzwonią, kiedy kto przychodzi, a to dlatego, aby nie zapomniał nikt spojrzeć na nie.
(Hans Christian Andersen, Słowik, tłum. Cecylia Niewiadomska)
(…) strażnik bramny otrąbił po grodzie,
Że wierzba uzdrowiona w cudnej bezprzeszkodzie
Przyszła, by odtąd szumieć w królewskim ogrodzie.
(Bolesław Leśmian, Asoka)
(...) ogród szacha. Przypominał siódme niebo (…). Kwiaty, krzewy, drzewa, fontanny i sadzawki. Święta palma daktylowa, karmiąca arabskie pokolenia i ich wielbłądy od zamierzchłych czasów. W oszałamiającej woni róż stąpali wśród wspaniałości ogrodu szachinszacha, wśród dojrzewających owoców pomarańczy, mandarynek, cytryn i granatu (…).Dworski przewodnik, w turbanie z turkusową broszą, opowiadał (…) o cudownościach cesarskiego ogrodu. Pokazywał odciśnięty w piaskowcu ślad podkowy rumaka, którego dosiadał Eskander, czyli Aleksander Wielki, gdy wybrał się na podbój świata. Wskazując zaś na patriarchalną palmę daktylową mówił, że siada tam Simurg, ptak nieśmiertelności, ptak szczęścia i urodzaju (…). Do cesarskiego ogrodu nie mają przystępu złe duchy (…), natomiast okrągły rok śpiewają w nim słowiki.
(Jerzy Krzysztoń, Krzyż Południa)
Także wiele baśni.
Dokoła pałacu rozciąga się ogród, pełen najrzadszych, najpiękniejszych kwiatów. Do tych ostatnich przywiązane są małe dzwoneczki ze szkła i srebra, które dzwonią, kiedy kto przychodzi, a to dlatego, aby nie zapomniał nikt spojrzeć na nie.
(Hans Christian Andersen, Słowik, tłum. Cecylia Niewiadomska)
(…) strażnik bramny otrąbił po grodzie,
Że wierzba uzdrowiona w cudnej bezprzeszkodzie
Przyszła, by odtąd szumieć w królewskim ogrodzie.
(Bolesław Leśmian, Asoka)
(...) ogród szacha. Przypominał siódme niebo (…). Kwiaty, krzewy, drzewa, fontanny i sadzawki. Święta palma daktylowa, karmiąca arabskie pokolenia i ich wielbłądy od zamierzchłych czasów. W oszałamiającej woni róż stąpali wśród wspaniałości ogrodu szachinszacha, wśród dojrzewających owoców pomarańczy, mandarynek, cytryn i granatu (…).Dworski przewodnik, w turbanie z turkusową broszą, opowiadał (…) o cudownościach cesarskiego ogrodu. Pokazywał odciśnięty w piaskowcu ślad podkowy rumaka, którego dosiadał Eskander, czyli Aleksander Wielki, gdy wybrał się na podbój świata. Wskazując zaś na patriarchalną palmę daktylową mówił, że siada tam Simurg, ptak nieśmiertelności, ptak szczęścia i urodzaju (…). Do cesarskiego ogrodu nie mają przystępu złe duchy (…), natomiast okrągły rok śpiewają w nim słowiki.
(Jerzy Krzysztoń, Krzyż Południa)
Także wiele baśni.
źródło |
OGRODY TAJEMNICZE, OGRODY ZAKAZANE, OGRODY PRZEDZIWNE
Był to bardzo duży ogród, porośnięty zielonymi, miękkimi trawami. Kwiaty na łąkach wyglądały jak gwiazdy, a drzewa brzoskwiniowe pokrywały się na wiosnę delikatnymi, różowymi kwiatami, na jesieni zaś dawały wyśmienite owoce. Ptaki na gałęziach śpiewały tak słodko, że dzieci przerywały zabawę i słuchały.
(Oscar Wilde, Olbrzym – samolub)
W przedziwnym mieszkam ogrodzie,
Gdzie żyją kwiaty i dzieci
I gdzie po słońca zachodzie
Uśmiech nam z oczu świeci. (...)
(Leopold Staff, Ogród przedziwny)
Dawno (...) mieszkał w Tonkinie stary bogacz Shi Tang. Wokół jego wspaniałego pałacu (...) roztaczał się ogromny, ogrodzony grubym i wysokim murem ogród. W ogrodzie tym rosło mnóstwo niezwykłych i wonnych kwiatów. Ale najpiękniejszym kwiatem (...)była córka bogacza - młodziutka Nghi Cho. (...) Jacy są ludzie, ci za ogrodzeniem? - pytała (...) starej niani (...). Czy na zawsze już będę musiała pozostać w ogrodzie?
(Maria Krüger, Kryształowe serce (baśń wietnamska), w zbiorze Dar rzeki Fly)
Słońce rzucało bogate snopy promieni na ten zamknięty w murach światek, a wysokie, błękitne sklepienie niebios wydawało się świetniejsze i cudniejsze jeszcze nad tym dziwnym zakątkiem (...). Wszystko dokoła było dziwne i pełne ciszy (...).
(Frances Hodgson Burnett, Tajemniczy ogród, tł. Jadwiga Włodarkiewicz)
Był to bardzo duży ogród, porośnięty zielonymi, miękkimi trawami. Kwiaty na łąkach wyglądały jak gwiazdy, a drzewa brzoskwiniowe pokrywały się na wiosnę delikatnymi, różowymi kwiatami, na jesieni zaś dawały wyśmienite owoce. Ptaki na gałęziach śpiewały tak słodko, że dzieci przerywały zabawę i słuchały.
(Oscar Wilde, Olbrzym – samolub)
W przedziwnym mieszkam ogrodzie,
Gdzie żyją kwiaty i dzieci
I gdzie po słońca zachodzie
Uśmiech nam z oczu świeci. (...)
(Leopold Staff, Ogród przedziwny)
Dawno (...) mieszkał w Tonkinie stary bogacz Shi Tang. Wokół jego wspaniałego pałacu (...) roztaczał się ogromny, ogrodzony grubym i wysokim murem ogród. W ogrodzie tym rosło mnóstwo niezwykłych i wonnych kwiatów. Ale najpiękniejszym kwiatem (...)była córka bogacza - młodziutka Nghi Cho. (...) Jacy są ludzie, ci za ogrodzeniem? - pytała (...) starej niani (...). Czy na zawsze już będę musiała pozostać w ogrodzie?
(Maria Krüger, Kryształowe serce (baśń wietnamska), w zbiorze Dar rzeki Fly)
Słońce rzucało bogate snopy promieni na ten zamknięty w murach światek, a wysokie, błękitne sklepienie niebios wydawało się świetniejsze i cudniejsze jeszcze nad tym dziwnym zakątkiem (...). Wszystko dokoła było dziwne i pełne ciszy (...).
(Frances Hodgson Burnett, Tajemniczy ogród, tł. Jadwiga Włodarkiewicz)
OGRODY MIŁOŚCI, OGRODY ROZKOSZY, OGRODY RADOŚCI, OGRODY SZCZĘŚCIA
(…) Czemu wydrożone
Z górnych okna kryształów tym więcej dodają
Widoku i splendoru, gdy się otwierają
Na rozkoszne ogrody i różańce włoskie,
Które sama natura i fawory boskie
Tak różno ubarwiły, że śmiertelne wdzięki
Ani dzieła nawyższe ludzkiej żadnej ręki
Nic przed nim nie mają. (…)
(Samuel ze Skrzypny Twardowski, Nadobna Paskwalina z hiszpańskiego świeżo w polski przemieniona ubiór)
On wielki pałac piękny i ozdobny
Okrągło beli czarci postawili.
We śrzodku ogród bogaty, osobny
W najgłębszem jego łonie wymierzyli.
Wewnątrz rząd gmachów zgoła niepodobny
Do wybłądzenia - sztucznie uczynili.
A to tam, to sam, miedzy gęste progi
Szły błędów pełne i omylne drogi.
(Torquato Tasso, Gofred abo Jeruzalem wyzwolona, fragm. Pieśni XVI, tłum. Piotr Kochanowski)
(…) Czemu wydrożone
Z górnych okna kryształów tym więcej dodają
Widoku i splendoru, gdy się otwierają
Na rozkoszne ogrody i różańce włoskie,
Które sama natura i fawory boskie
Tak różno ubarwiły, że śmiertelne wdzięki
Ani dzieła nawyższe ludzkiej żadnej ręki
Nic przed nim nie mają. (…)
(Samuel ze Skrzypny Twardowski, Nadobna Paskwalina z hiszpańskiego świeżo w polski przemieniona ubiór)
On wielki pałac piękny i ozdobny
Okrągło beli czarci postawili.
We śrzodku ogród bogaty, osobny
W najgłębszem jego łonie wymierzyli.
Wewnątrz rząd gmachów zgoła niepodobny
Do wybłądzenia - sztucznie uczynili.
A to tam, to sam, miedzy gęste progi
Szły błędów pełne i omylne drogi.
(Torquato Tasso, Gofred abo Jeruzalem wyzwolona, fragm. Pieśni XVI, tłum. Piotr Kochanowski)
źródło |
Ujrzeli pyszny ogród, w niem ciekące
Wody przejrzyste i kryształy żywe,
Chłodne doliny, pagórki kwitnące,
Szczepy rozkoszne, drzewa urodziwe,
Kwiecie barwiste i zioła pachnące (...)
(Piotr Kochanowski, Ogród Armidy)
W ogrodzie wzrastał Mimozy krzew,
A wiatr srebrną rosę nań strącał z drzew;
Obracał ku światłu swych liści wachlarze,
Nim nocy pieszczota zamknąć je każe.
Gdy Wiosną rozebrzmiał w ogrodzie tym
Ducha Miłości potężny hymn,
Kwiat każdy i ziele na ziemi świeżej
Do życia z zimowych zbudziły się leży.
(Percy Bysshe Shelley, Mimoza, tłum. Zygmunt Glinka)
A kiedy będziesz moją żoną,
Umiłowaną, poślubioną,
Wówczas się ogród nam otworzy,
Ogród świetlisty, pełen zorzy. (…)
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
Wśród złotych przymgleń i promieni,
Pójdziemy w ogród pełen zorzy,
Kędy drzwi miłość nam otworzy.
(Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Dla rymu. III)
Drzemiąc, znów ujrzałam z bliska
Nasz ostatni gwiezdny raj –
………………………………..
Tam, za różnobarwnym płotem,
U milczącej wody warg
Wspominaliśmy z ochotą
Dawny carskosielski park.
(Anna Achmatowa, Drzemiąc, znów ujrzałam z bliska, tłum. Paweł Hertz)
Ogrody, piękne moje ogrody,
Takich ogrodów nie znajdziesz na świecie.
Ni takiej czystej, wiecznie żywej wody,
Ni takiej wiosny, zatopionej w lecie.
(Czesław Miłosz, Piosenka pasterska)
Także np. Wizerunk własny żywota człowieka poczciwego [Epikurus] Mikołaja Reja, Spowiedź dziecięcia wieku Alfreda de Musseta, Zielone skrzypce Jana Zycha, Do Czytelnika Roberta Louisa Stevensona.
Wody przejrzyste i kryształy żywe,
Chłodne doliny, pagórki kwitnące,
Szczepy rozkoszne, drzewa urodziwe,
Kwiecie barwiste i zioła pachnące (...)
(Piotr Kochanowski, Ogród Armidy)
W ogrodzie wzrastał Mimozy krzew,
A wiatr srebrną rosę nań strącał z drzew;
Obracał ku światłu swych liści wachlarze,
Nim nocy pieszczota zamknąć je każe.
Gdy Wiosną rozebrzmiał w ogrodzie tym
Ducha Miłości potężny hymn,
Kwiat każdy i ziele na ziemi świeżej
Do życia z zimowych zbudziły się leży.
(Percy Bysshe Shelley, Mimoza, tłum. Zygmunt Glinka)
A kiedy będziesz moją żoną,
Umiłowaną, poślubioną,
Wówczas się ogród nam otworzy,
Ogród świetlisty, pełen zorzy. (…)
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
Wśród złotych przymgleń i promieni,
Pójdziemy w ogród pełen zorzy,
Kędy drzwi miłość nam otworzy.
(Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Dla rymu. III)
Drzemiąc, znów ujrzałam z bliska
Nasz ostatni gwiezdny raj –
………………………………..
Tam, za różnobarwnym płotem,
U milczącej wody warg
Wspominaliśmy z ochotą
Dawny carskosielski park.
(Anna Achmatowa, Drzemiąc, znów ujrzałam z bliska, tłum. Paweł Hertz)
Ogrody, piękne moje ogrody,
Takich ogrodów nie znajdziesz na świecie.
Ni takiej czystej, wiecznie żywej wody,
Ni takiej wiosny, zatopionej w lecie.
(Czesław Miłosz, Piosenka pasterska)
Także np. Wizerunk własny żywota człowieka poczciwego [Epikurus] Mikołaja Reja, Spowiedź dziecięcia wieku Alfreda de Musseta, Zielone skrzypce Jana Zycha, Do Czytelnika Roberta Louisa Stevensona.
źródło |
Ciąg dalszy - 6 lipca (w poniedziałek). W najbliższy piątek będą Książki (nie)zapomniane.