Krytycy nazywają te filmy trylogią. Poruszają wszystkie tematy obecne w twórczości Bergmana: samotność, niemożność porozumienia, lęk przed śmiercią. Tu jednak najbardziej wybrzmiewa egzystencjalne, rozdzierające pytanie o istnienie Boga.
Karin - bohaterka Jak w zwierciadle - jest schizofreniczką, córką znanego literata i żoną lekarza. Wraz z nimi i niepełnoletnim bratem wypoczywa w domku na wysepce. Surowy krajobraz, wszechobecne skały zdają się pełnić rolę dodatkowego "bohatera". Bo w tym odizolowanym od cywilizacji miejscu choroba Karin nasila się. A każda z trójki otaczających ją osób w obliczu tego cierpienia zdobywa sporą samowiedzę. Ojciec dostrzega własny egoizm, mąż - bezradność wynikłą z braku miłości. Jedynie nastolatek usiłuje zrozumieć siostrę, ale gdy ona - boleśnie szukając ludzkiej dobroci - otrze się o kazirodztwo i dostrzeże swoje samolubstwo (w tym okaże się podobna do ojca), poprosi o transport do szpitala. Dopiero wtedy pisarz wyrazi zainteresowanie dramatem, którego dotąd był beznamiętnym widzem i podejmie dialog z synem, uszczęśliwiając go samym faktem nawiązania werbalnego kontaktu. Tak mało było trzeba...
Tytuł filmu nawiązuje do Hymnu o Miłości (1 Kor, 13, 12) św. Pawła. Do Biblii odnoszą się również Goście Wieczerzy Pańskiej. Akcja obejmuje godziny pomiędzy porankiem a zmrokiem w pokrytej śniegiem rybackiej osadzie. Rankiem pastor Tomas Ericsson sprawuje liturgię. Takie też będzie zakończenie. Pomiędzy tymi czynnościami jest czas na kilka spotkań. Żona Perssona, rybaka, żali się przed nim na depresję męża. Sam rybak - zamiast pomocy - otrzymuje od pastora słowa o jego własnym zwątpieniu. Ułomny kościelny, Frövik, skarży się na cierpienie fizyczne. Märta, z która pastor od kilku lat jest w niezbyt udanym związku, oskarża go o brak miłości. Wreszcie ktoś przynosi wiadomość o śmierci Perssona. Ta chwila - paradoksalnie - stanowi katharsis Tomasa. Wielkie oczyszczenie. Wyzwolenie. Przestają nim szarpać wątpliwości. Znika niewiara. Wreszcie czuje, że potrafi współczuć. I kochać. Spokojnie rozpoczyna wieczorne nabożeństwo, którego jedyną uczestniczką jest Märta.
Milczenie przenosi nas do zagrożonego wojną estońskiego miasta. W hotelu, pełnym zawiłych korytarzy, zatrzymują się Ester i Anna wraz z synem tej drugiej, Johanem. W ciągu doby (tyle trwa akcja) bliżej poznajemy chorą Ester, szukającą pociechy w alkoholu, oraz jej siostrę (?), pełną energii Annę, znajdującą chwilową przyjemność w ramionach barmana. A po kilku godzinach Anna wraz z synkiem wyjeżdżają z hotelu, w którym umiera Ester.
Trzy filmy o nieczułości i wyobcowaniu. Każdy zawiera jednak błysk nadziei. W pierwszym jest to kilka słów padających między ojcem a synem. Prawdziwie l u d z k i c h słów. W drugim - konsolacja, którą niesie porzucenie postawy obserwatora i włączenie się w nurt ludzkich spraw. Dreszcz współczucia czy litości. W ostatnim - stary kelner pochylający się dobrotliwie nad łóżkiem umierającej kobiety i Johan trzymający w ręku kartkę z zapisanym przez Ester tłumaczeniem kilku obcych sów. Z kodem porozumienia. Czy tyle promyczków wystarczy, aby roztopić góry lodowe pomiędzy ludźmi? Wystarczy, by ogrzać świat?
Jak w zwierciadle (Sasom i en spegel), reż. Ingmar Bergman, Szwecja, 1961, 89 min. Główne role: Harriet Andersson (Karin), Gunnar Björnstrand (David), Max von Sydow (Martin), Lars Passgard (Minus).
Goście Wieczerzy Pańskiej (Nattvardsgästerna), reż. Ingmar Bergman, Szwecja, 1961, 81 min. Główne role: Gunnar Björnstrand (Tomas Ericsson), Ingrid Thulin (Märta), Gunnel Lindblom (Karin Persson), Max von Sydow (Jonas Persson).
Milczenie (Tystnaden), reż. Ingmar Bergman, Szwecja, 1961, 96 min. Główne role: Ingrid Thulin (Ester), Gunnel Lindblom (Anna), Jörgen Lindström (Johan).
Karin - bohaterka Jak w zwierciadle - jest schizofreniczką, córką znanego literata i żoną lekarza. Wraz z nimi i niepełnoletnim bratem wypoczywa w domku na wysepce. Surowy krajobraz, wszechobecne skały zdają się pełnić rolę dodatkowego "bohatera". Bo w tym odizolowanym od cywilizacji miejscu choroba Karin nasila się. A każda z trójki otaczających ją osób w obliczu tego cierpienia zdobywa sporą samowiedzę. Ojciec dostrzega własny egoizm, mąż - bezradność wynikłą z braku miłości. Jedynie nastolatek usiłuje zrozumieć siostrę, ale gdy ona - boleśnie szukając ludzkiej dobroci - otrze się o kazirodztwo i dostrzeże swoje samolubstwo (w tym okaże się podobna do ojca), poprosi o transport do szpitala. Dopiero wtedy pisarz wyrazi zainteresowanie dramatem, którego dotąd był beznamiętnym widzem i podejmie dialog z synem, uszczęśliwiając go samym faktem nawiązania werbalnego kontaktu. Tak mało było trzeba...
Tytuł filmu nawiązuje do Hymnu o Miłości (1 Kor, 13, 12) św. Pawła. Do Biblii odnoszą się również Goście Wieczerzy Pańskiej. Akcja obejmuje godziny pomiędzy porankiem a zmrokiem w pokrytej śniegiem rybackiej osadzie. Rankiem pastor Tomas Ericsson sprawuje liturgię. Takie też będzie zakończenie. Pomiędzy tymi czynnościami jest czas na kilka spotkań. Żona Perssona, rybaka, żali się przed nim na depresję męża. Sam rybak - zamiast pomocy - otrzymuje od pastora słowa o jego własnym zwątpieniu. Ułomny kościelny, Frövik, skarży się na cierpienie fizyczne. Märta, z która pastor od kilku lat jest w niezbyt udanym związku, oskarża go o brak miłości. Wreszcie ktoś przynosi wiadomość o śmierci Perssona. Ta chwila - paradoksalnie - stanowi katharsis Tomasa. Wielkie oczyszczenie. Wyzwolenie. Przestają nim szarpać wątpliwości. Znika niewiara. Wreszcie czuje, że potrafi współczuć. I kochać. Spokojnie rozpoczyna wieczorne nabożeństwo, którego jedyną uczestniczką jest Märta.
Milczenie przenosi nas do zagrożonego wojną estońskiego miasta. W hotelu, pełnym zawiłych korytarzy, zatrzymują się Ester i Anna wraz z synem tej drugiej, Johanem. W ciągu doby (tyle trwa akcja) bliżej poznajemy chorą Ester, szukającą pociechy w alkoholu, oraz jej siostrę (?), pełną energii Annę, znajdującą chwilową przyjemność w ramionach barmana. A po kilku godzinach Anna wraz z synkiem wyjeżdżają z hotelu, w którym umiera Ester.
Trzy filmy o nieczułości i wyobcowaniu. Każdy zawiera jednak błysk nadziei. W pierwszym jest to kilka słów padających między ojcem a synem. Prawdziwie l u d z k i c h słów. W drugim - konsolacja, którą niesie porzucenie postawy obserwatora i włączenie się w nurt ludzkich spraw. Dreszcz współczucia czy litości. W ostatnim - stary kelner pochylający się dobrotliwie nad łóżkiem umierającej kobiety i Johan trzymający w ręku kartkę z zapisanym przez Ester tłumaczeniem kilku obcych sów. Z kodem porozumienia. Czy tyle promyczków wystarczy, aby roztopić góry lodowe pomiędzy ludźmi? Wystarczy, by ogrzać świat?
Jak w zwierciadle (Sasom i en spegel), reż. Ingmar Bergman, Szwecja, 1961, 89 min. Główne role: Harriet Andersson (Karin), Gunnar Björnstrand (David), Max von Sydow (Martin), Lars Passgard (Minus).
Goście Wieczerzy Pańskiej (Nattvardsgästerna), reż. Ingmar Bergman, Szwecja, 1961, 81 min. Główne role: Gunnar Björnstrand (Tomas Ericsson), Ingrid Thulin (Märta), Gunnel Lindblom (Karin Persson), Max von Sydow (Jonas Persson).
Milczenie (Tystnaden), reż. Ingmar Bergman, Szwecja, 1961, 96 min. Główne role: Ingrid Thulin (Ester), Gunnel Lindblom (Anna), Jörgen Lindström (Johan).
Filmografia
Jak w zwierciadle (sygnatura: DVD 2086), Goście Wieczerzy Pańskiej (sygnatura: DVD 2087), Milczenie (sygnatura: DVD 2088), w: Bergman: Pakiet, Warszawa, Gutek Film, 2006.
Bibliografia (wybór)
Bergman Ingmar, Laterna magica, przeł. Zygmunt Łanowski, Warszawa 1991 (sygnatura: 134999).
Koszalińska Magdalena J., Napisałem film, „Dialog” 2009, nr 1, s. 126-133 (Czytelnia).
Aleksander Kwiatkowski, Film skandynawski. Fakty - dzieła – twórcy, [współpr. i uzup. Andrzej Kołodyński], Warszawa, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, 1986, s. 163-167 (sygnatura: 118714).
Samsel Monika, Twórca obrazów, „Dialog” 2009, nr 1, s. 113-125 (Czytelnia).
Szczepański Tadeusz, Śladami Bergmana, „Kino” 2018, nr 7, s. 28-31 (Czytelnia).
Jak w zwierciadle (sygnatura: DVD 2086), Goście Wieczerzy Pańskiej (sygnatura: DVD 2087), Milczenie (sygnatura: DVD 2088), w: Bergman: Pakiet, Warszawa, Gutek Film, 2006.
Bibliografia (wybór)
Bergman Ingmar, Laterna magica, przeł. Zygmunt Łanowski, Warszawa 1991 (sygnatura: 134999).
Koszalińska Magdalena J., Napisałem film, „Dialog” 2009, nr 1, s. 126-133 (Czytelnia).
Aleksander Kwiatkowski, Film skandynawski. Fakty - dzieła – twórcy, [współpr. i uzup. Andrzej Kołodyński], Warszawa, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, 1986, s. 163-167 (sygnatura: 118714).
Samsel Monika, Twórca obrazów, „Dialog” 2009, nr 1, s. 113-125 (Czytelnia).
Szczepański Tadeusz, Śladami Bergmana, „Kino” 2018, nr 7, s. 28-31 (Czytelnia).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz