poniedziałek, 27 stycznia 2025

"Śni mi się czasem wieś..." (Bolesław Leśmian)

Senat RP ustanowił rok 2025 rokiem Władysława Stanisława Reymonta. Na marginesie tej nominacji nawiążemy do "Chłopów" - najsławniejszego dzieła pisarza i przypomnimy kilka ujęć wsi w literaturze.

Sam Reymont nierzadko wracał do tej tematyki, np. w opowiadaniach „Tomek Baran” czy „Sprawiedliwie”, ale gości ona w literaturze niemal… od zawsze. Wystarczy wspomnieć liczne ewangeliczne parabole, np. o ziarnie gorczycy, siewcy czy chwaście (Mt 13,31; Mt 13,1-9; Mt 13,24-30; Mk 4,3-9) i mitologiczną Arkadię. Ta druga kraina pojawiała się w antycznych sielankach (np. „Georgiki” Wergiliusza) oraz - zyskawszy koloryt polski - w kolejnych epokach (np. sielanki Jana Gawińskiego, „Kołacze” Szymona Szymonowica, „Pieśń Świętojańska o Sobótce” i niektóre inne pieśni Jana Kochanowskiego, „Laura i Filon” Franciszka Karpińskiego).

Satyryczny obraz wsi pokazał autor „Satyry na leniwych chłopów”. Mikołaj Rej - odmiennie. Stworzył parenezę, uznając rustykalne życie za wzorzec egzystencji („Żywot człowieka poczciwego”), choć już w „Krótkiej rozprawie między trzema osobami, Panem, Wójtem, a Plebanem, którzy i swe i innych ludzi przygody wyczytają, a takież i zbytki i pożytki dzisiejszego świata” skłonił się ku swoistej publicystyce.

Wieś pokazywano w sposób komediowy (np. "Z chłopa król" Piotra Baryki, łączący cechy  teatru dworskiego i utworu sowizdrzalskiego) lub przeraźliwie realistyczny (np. „Antek” i „Placówka” Bolesława Prusa, „Janko Muzykant” Henryka Sienkiewicza, „Grypa szaleje w Naprawie” Jalu Kurka, „Noce i dnie” oraz „Na wsi wesele” Marii Dąbrowskiej), nawet naturalistyczny (np. „Z chałupy” Jana Kasprowicza, „Komornicy” Władysława Orkana, „Zmierzch” Stefana Żeromskiego). Również w konwencji realizmu socjalistycznego:

"Wyjdą znów szkodniki znane
niszczyć pola ziemniaczane,
a i wróg jest zawsze gotów
zrzucać stonki z samolotów"
(Jan Brzechwa, "Stonka i Bronka")

Nie sposób pominąć powieści z tezą (np. „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej). Sielskość zderza się zaś z realizmem w „Konopielce” Edwarda Redlińskiego.

Próbę stworzenia prozy historiozoficznej podjął Iwan Bunin w powieści „Wieś”, filozoficznej - Wiesław Myśliwski w „Traktacie o łuskaniu fasoli”, a epicki rozmach, ukazujący heroizm pracy rolnika, cechuje „Błogosławieństwo ziemi” Knuta Hamsuna. Wieś bywa tłem dla miłosnych perypetii i dramatów (np. „Romeo i Julia na wsi” Gottfrieda Kellera – TUTAJ, „Znachor” Tadeusza Dołęgi-Mostowicza), nieraz z nutą fatalizmu (np. „Tessa d’Urberville” Thomasa Hardy’ego). Psychologia dominuje w „Pannach z Wilka” Jarosława Iwaszkiewicza. Groteska jest kategorią estetyczną organizującą odbiór rzeczywistości przedstawionej w „Weselu w Atomicach” Sławomira Mrożka. Nastrojowość przenika wiersze Józefa Czechowicza (np. „Ze wsi”), a baśniowość - powieść „A jak królem, a jak katem będziesz” Tadeusza Nowaka. Nie brak wielkiej metafory (np. „Pałac” Myśliwskiego), symbolizmu (np. „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego), oniryzmu (np. "Sen wiejski" Bolesława Leśmiana), mityzacji, nawet fantastyki (np. „Prawiek i inne czasy” Olgi Tokarczuk).

Wieś. Idealizowana, heroizowana, będąca obiektem troski. Ukazywana realistycznie, symbolistycznie i w krzywym zwierciadle. Celowo pomijamy jej romantyczne ujęcia, a pozytywistyczne traktujemy bardzo pobieżnie. Dlatego, że zasługują na osobne, obszerne opracowania. Sporo już powstało. Cóż można by dodać do tego, co napisali najwybitniejsi znawcy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz