Średniowieczna Szwecja. XIV stulecie. Töre i Märeta to zamożni, dobroduszni ludzie. Mają dwie córki: jasnowłosą, naiwną Karin, którą nieco rozpieszczają, na przykład sprawiając jej kosztowne ubrania, oraz adoptowaną Ingeri, dziewczynę o ciemnych włosach i mrocznej duszy, szczerze nienawidzącą siostry i złorzeczącą jej.
Nastaje słoneczny poranek. Dziewczyny wybierają się do kościoła. Czeka je droga przez złowrogi las. Ingeri, w sercu sprzyjająca Odynowi a nie chrześcijańskiemu Bogu, uważa podróż za bardzo niebezpieczną i radzi, by zawrócić. Pobożna Karin odmawia. Ingeri - pod wpływem nagłego impulsu - wycofuje się, ale prostolinijna, nieświadoma zagrożeń siostra jedzie dalej. I oto na drodze stają wędrowni pasterze. Gbury i nieokrzesane prostaki. Ale dziewczyna nie odczuwa obawy przed nimi. Gdy tamci proponują, by na chwilę przysiadła z nimi na polanie, ochoczo się zgadza, a nawet częstuje nieznajomych prowiantem, który ma przy sobie. Radosne przekomarzanie się szybko zamienia się w horror. Gwałtowi i morderstwu, którego ofiarą pada niewinna panienka, przygląda się z oddalenia jej mściwa siostra. Nie reaguje. Nie spieszy z pomocą ani jej nie wzywa. A potem wraca do domu, do zatrwożonych rodziców. Milczy na temat tego, co widziała.
Zbliża się wieczór. Töre i Märeta nadal nie wiedzą, co stało się z ich ukochanym dzieckiem. Tymczasem do domu przybywają zdrożeni przybysze. Gospodarze zapraszają ich do stołu, częstują wieczerzą. A tamci - posiliwszy się i pogawędziwszy - usiłują sprzedać im cenny towar. Odzież ich zabitej córki...
Zbrodnia domaga się kary. Töre wraz z asystą wyruszają na miejsce, gdzie leży ciało. Znajdują je. I gdy wydaje się, iż pragnienie zemsty, które jak cierń utkwiło w sercu Törego, doprowadzi do kolejnych zbrodni, staje się rzecz niezwykła. Spod przemieszczonych zwłok Karin tryska czyste, dziewicze (we wszystkich znaczeniach wyrazu) źródło. Zaciśnięte pięści rozluźniają się. Broń wypada z dłoni. Nienawiść nie zwycięży...
Moralitet, który zachwyca barwami, chociaż jest czarno-biały. Czaruje cudownym rozkładem świateł i cieni, które stają się dodatkowym, bardzo ważnym środkiem wyrazu. Zalana słońcem polana. Pozostająca w cieniu Ingeri o niedobrym sercu. Töre, przypominający nieubłaganego Odyna, w scenie kąpieli przed planowaną zemstą. Gra Jasności i Ciemności, czyli uniwersalna opowieść o Dobru i Złu.
Źródło (Jungfrukällan, The Virgin Spring), reż. Ingmar Bargman, Szwecja, 1960, 81 min. Główne role: Max von Sydow (Töre), Birgitta Valberg (Märeta), Gunnel Lindblom (Ingeri), Birgitta Pettersson (Karin).
Nagroda Specjalna na MFF w Cannes 1960. Oscar dla najlepszego filmu obcojęzycznego (1961), Złoty Glob dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego (1961). Nominacja do Oscara za najlepsze kostiumy.
Nastaje słoneczny poranek. Dziewczyny wybierają się do kościoła. Czeka je droga przez złowrogi las. Ingeri, w sercu sprzyjająca Odynowi a nie chrześcijańskiemu Bogu, uważa podróż za bardzo niebezpieczną i radzi, by zawrócić. Pobożna Karin odmawia. Ingeri - pod wpływem nagłego impulsu - wycofuje się, ale prostolinijna, nieświadoma zagrożeń siostra jedzie dalej. I oto na drodze stają wędrowni pasterze. Gbury i nieokrzesane prostaki. Ale dziewczyna nie odczuwa obawy przed nimi. Gdy tamci proponują, by na chwilę przysiadła z nimi na polanie, ochoczo się zgadza, a nawet częstuje nieznajomych prowiantem, który ma przy sobie. Radosne przekomarzanie się szybko zamienia się w horror. Gwałtowi i morderstwu, którego ofiarą pada niewinna panienka, przygląda się z oddalenia jej mściwa siostra. Nie reaguje. Nie spieszy z pomocą ani jej nie wzywa. A potem wraca do domu, do zatrwożonych rodziców. Milczy na temat tego, co widziała.
Zbliża się wieczór. Töre i Märeta nadal nie wiedzą, co stało się z ich ukochanym dzieckiem. Tymczasem do domu przybywają zdrożeni przybysze. Gospodarze zapraszają ich do stołu, częstują wieczerzą. A tamci - posiliwszy się i pogawędziwszy - usiłują sprzedać im cenny towar. Odzież ich zabitej córki...
Zbrodnia domaga się kary. Töre wraz z asystą wyruszają na miejsce, gdzie leży ciało. Znajdują je. I gdy wydaje się, iż pragnienie zemsty, które jak cierń utkwiło w sercu Törego, doprowadzi do kolejnych zbrodni, staje się rzecz niezwykła. Spod przemieszczonych zwłok Karin tryska czyste, dziewicze (we wszystkich znaczeniach wyrazu) źródło. Zaciśnięte pięści rozluźniają się. Broń wypada z dłoni. Nienawiść nie zwycięży...
Moralitet, który zachwyca barwami, chociaż jest czarno-biały. Czaruje cudownym rozkładem świateł i cieni, które stają się dodatkowym, bardzo ważnym środkiem wyrazu. Zalana słońcem polana. Pozostająca w cieniu Ingeri o niedobrym sercu. Töre, przypominający nieubłaganego Odyna, w scenie kąpieli przed planowaną zemstą. Gra Jasności i Ciemności, czyli uniwersalna opowieść o Dobru i Złu.
Źródło (Jungfrukällan, The Virgin Spring), reż. Ingmar Bargman, Szwecja, 1960, 81 min. Główne role: Max von Sydow (Töre), Birgitta Valberg (Märeta), Gunnel Lindblom (Ingeri), Birgitta Pettersson (Karin).
Nagroda Specjalna na MFF w Cannes 1960. Oscar dla najlepszego filmu obcojęzycznego (1961), Złoty Glob dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego (1961). Nominacja do Oscara za najlepsze kostiumy.
Filmografia
Źródło [DVD], w: Bergman: Pakiet, Warszawa, Gutek Film, 2006 (sygnatura: DVD 2098).
Bibliografia (wybór)
Bergman Ingmar, Laterna magica, przeł. Zygmunt Łanowski, Warszawa 1991 (sygnatura: 134999).
Koskinen Maaret, Wczesne alter ego: Kacper, Kuba i inni kuglarze, tł. Tadeusz Szczepański, „Dialog” 2009, nr 1, s. 99-112 (Czytelnia).
Koszalińska Magdalena J., Napisałem film, „Dialog” 2009, nr 1, s. 126-133 (Czytelnia).
Samsel Monika, Twórca obrazów, „Dialog” 2009, nr 1, s. 113-125 (Czytelnia).
Szczepański Tadeusz, Śladami Bergmana, „Kino” 2018, nr 7, s. 28-31 (Czytelnia).
Źródło [DVD], w: Bergman: Pakiet, Warszawa, Gutek Film, 2006 (sygnatura: DVD 2098).
Bibliografia (wybór)
Bergman Ingmar, Laterna magica, przeł. Zygmunt Łanowski, Warszawa 1991 (sygnatura: 134999).
Koskinen Maaret, Wczesne alter ego: Kacper, Kuba i inni kuglarze, tł. Tadeusz Szczepański, „Dialog” 2009, nr 1, s. 99-112 (Czytelnia).
Koszalińska Magdalena J., Napisałem film, „Dialog” 2009, nr 1, s. 126-133 (Czytelnia).
Samsel Monika, Twórca obrazów, „Dialog” 2009, nr 1, s. 113-125 (Czytelnia).
Szczepański Tadeusz, Śladami Bergmana, „Kino” 2018, nr 7, s. 28-31 (Czytelnia).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz