Niedługo przypadnie Światowy Dzień Miast. Dzisiaj wspomnimy niektóre poetyckie miasta (o miastach w tekstach kultury - jako temacie maturalnym TUTAJ). Najczęściej - co łatwo przewidzieć - "portretowano" Warszawę (np. "Warszawski wiatr" Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, "Wiersz dla Warszawy" Jana Lechonia) i Kraków (np. "Nocne życie Krakowa" Gałczyńskiego, "Kraków" Marii Konopnickiej). Sporo miast (np. Kazimierz, Olkusz, Toruń, Suwałki) znajdziemy w tomiku „Ptaki mówią po polsku” Czesława Janczarskiego i Tadeusza Kubiaka. A teraz jeszcze kilka innych. Zaczniemy od tego, w którym pracujemy.
Katowice
Pisali o nich najbardziej znani: Tadeusz Różewicz ("Czarne miasto”) i Julian Tuwim ("Śląsk śpiewa" - choć sama nazwa tu nie pada). I sami Ślązacy: Jan Baranowicz ("Miasto Katowice"), Aleksander Baumgardten (wzruszająca "Katowicka Ballada"), Jacek Durski ("Mariacka"), Tadeusz Kijonka ("Elegia katowicka", "Matka górnicza", "Pasterka 1981" i sporo innych), Jan Smotrycki ("Sonety katowickie"), Wilhelm Szewczyk (np. poemat "Hanys", wiersze "Od wiosny do jesieni", "Za Parkiem Kościuszki"), Janina Zabierzewska-Żelechowska ("Katowice"), Włodzimierz Żelechowski ("Cisza nad lotniskiem", "Katowice od strony Zawodzia", "Miasto na Śląsku", "Widok ze wzgórza").
Biłgoraj
Najsławniejszy jest chyba „Biłgoraj” Urszuli Kozioł. Pojawia się w „Przygodach Króla Jegomości” Jana Brzechwy. Jednak przed nimi było "Opisanie podróży z Warszawy do Biłgoraja. Do Księcia Stanisława Poniatowskiego" Ignacego Krasickiego!
Gdańsk
Jest "bohaterem" znanych utworów prozatorskich, ale poeci też o nim pamiętali. Na przykład ks. Symforian Tomicki - autor tomiku "Kwiaty więzienia".
Kielce
Prześmiewczy Witkacy wspomniał je w „Do przyjaciół gówniarzy”, a Gałczyński - w „Liliach albo kwiatkach prohibicyjnych. Balladzie ostrzegającej”.
Krzeszów
Fragment smutnego wiersza "Krzeszów" Kazimierza Wierzyńskiego:
"Miasto stracone, przepadłe, niczyje. (...)
Jak żywa rozpacz, wśród ciemności wyje
Pies skowyczący zaprawdę bez pana."
Lublin
Uroczo upamiętnił go Józef Czechowicz („Lublin z dala”, „Poemat o mieście Lublinie”). Pisali o nim też np. Julia Hartwig („Elegia lubelska”) i Zbigniew Dmitroca („Wiersze o Lublinie”).
Łódź
Miała "szczęście" do poetów. Jej przemysłowe oblicze przedstawili np. Władysław Broniewski ("Łódź"), Mieczysław Braun ("Łódź fabryczna" - z tomu "Przemysły"):
"Warkocze dymów kłębami nad Łodzią czarną płyną,
Robocza kurzawa ulic w niebo uderza ofiarnie,
Czeszą je w górze szczerbate grzebienie wzniosłych kominów,
Wszystkie warsztaty turkocą, palą się wszystkie latarnie."
i Julian Tuwim („Łódź”):
"Niechaj potomni przestaną snuć
Domysły "w sprawie Tuwima",
Bo sam oświadczam: mój gród - to Łódź,
To moja kolebka rodzima!"
Olsztyn
Piękny, podniosły "Hymn Warmiński" Marii Paruszewskiej we fragmencie:
"Po latach burz, zamieci,
Zabłysnął szczęścia maj.
Olsztyński zamek stary
Krzyżactwa mieścił ród.
Dziś polskie tam sztandary
I Odrodzenia cud!"
Opole
Kolejne, arcypolskie miasto. Ze wzruszeniem pisał o nim Edmund Jan Osmańczyk:
"W uszach dźwięczy Opolskość, jak chrobre orędzie,
I wszystko tu jest moje, nic nie zapomniane. (...)
Moim jesteś Opole. W tobie słowo moje!
Słowo niezwyciężone, jak wszystko, co polskie.
- Oto na ziemi Ojców słowem żywym stoję! -
Miasto moje - Opole - jakżeś ty opolskie."
zaś Hary Duda wystawił ze słów „Pomnik Bojownikom o Wolność Śląska Opolskiego w Opolu”.
Płock
Nieodmiennie kojarzy się z Władysławem Broniewskim („Dzwon w Płocku”, „Najbliższa ojczyzna”, „Rysunek”).
Poznań
To " Poznań" Jana Sztaudyngera i miasto pokochane - wpierw "z przymusu", zaś później z wyboru - przez Kazimierę Iłłakowiczównę ("W Poznaniu na wygnaniu", „Rozstrzelano moje serce w Poznaniu”, "Leciutkie abecadło dla wycieczek po Poznaniu", „Wyszlim rano” cykle "Suita poznańska" i "Wiersze rogalińskie").
Zakopane
Także miało "szczęście" do poetów. Opiewali je m.in. Kazimierz Przerwa-Tetmajer („List z Zakopanego”, „Na dawno ścięty las w Zakopanem”) i Kazimierz Wierzyński ("Zima zakopiańska").

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz