piątek, 11 marca 2016

O wżerach, sensorycznych przyjemnościach i mineralności klimatu. :)

O tym, jak ważna jest odpowiednia, przykuwająca uwagę reklama, wie chyba każdy.
O tym, że język polski jest językiem trudnym, ale pięknym, pisałyśmy wiele razy.
Dzielą nas już tylko godziny od weekendu, zapraszamy więc do nieco luźniejszej, poprawiającej humor lektury. :)

Zawartość gazetek reklamowych to zwykle nie jest obszar naszych zainteresowań ani powód do wnikliwej analizy.
A może szkoda, bo znaleźć w nich można takie perełki, jak poniżej.

Tym razem nie podajemy bezpośredniego źródła, aby nie reklamować konkretnego sklepu.
Prosimy o zaufanie - wszystkie opisane poniżej przykłady naprawdę się tam (w gazetce reklamowej) znalazły. 





Gazetka reklamująca sery (głównie pleśniowe) z popularnego dyskontu:

kilkumiesięczna skórka, pełna pleśniowych wżerów, plamek, nadaje serowi smak i aromat piwnicy 
Taak, to zachęca. Ta piwnica szczególnie. 

bardzo przyjemny sensorycznie, ale też i smakowo 
No cóż: Bardzo przyjemny zmysłowo, ale też zmysłowo (przecież smak jest jednym ze zmysłów...)

skórka jak najdelikatniejszy zamsz
środek jak płynny jedwab
Jednym słowem: przeżuwamy materiał. :) 

biała skórka z prześwitami pomarańczowej pleśni, pachnąca zasobną piwniczką
Czy zasobna piwniczka pachnie (?) inaczej niż aromat piwnicy

środek jak ptasie mleczko owiane słoną, morską bryzą
Hm...

ładna kompozycja, dająca dużo przyjemności
Ser dający przyjemność - może czas na patent? ;)

powoli dojrzewany, nabiera dostojności 
Podawać w todze.

aromat ziół, moc owczego, tłustego mleka, mineralność klimatu
Gdybyśmy tylko wiedziały, czym jest ta mineralność klimatu...

do nosa docierają zapachy starego sadu, opadłych liści, dojrzałych jabłek
Piękna sprawa, rozmarzyłyśmy się. ;) 

owcze mleko, z którego robiony jest ten ser, nadaje mu szlachetności
Widocznie te owce były bardzo rycerskie. :) 

ser ostry przez swoją pikantność
A delikatny przez delikatność.

bogato pachnie, bo zaczepia nutami wędzonymi (...)
Chyba byśmy jednak wolały, żeby ser nas nie zaczepiał. Ani nutami, ani czymkolwiek innym.

miąższ smakuje jak masło doprawiane kandyzowanymi morelami, nieco tylko posolone
Po pierwsze: nigdy nie jadłyśmy kandyzowanych moreli. Świeże tak, suszone tak, a kandyzowanych nie (tak wiele jeszcze przed nami...). Po drugie: masło z morelami? 

mleczna słodkość zamknięta w ramy słonych okruszków
Ojeej.

skórka elastyczna, środek płynący 
Panta rei.

serwatkowa kwaśność, przed nutą słoności do wnętrza o nieco słonych nutach
Trzy razy sprawdzałyśmy, czy ten fragment został dobrze przepisany. Dobrze. Ale nadal go nie "ogarniamy". :)

to ser uzupełniających się przeciwieństw
Serowych!

każdy odnajdzie w nim swoje smaki i zachwyci się tym czymś ekstra
Nie ma mowy o normalnym zjedzeniu tego sera. Należy się zachwycić tym czymś ekstra.

I na finał, nasze ulubione:
zapach babcinego kredensu zapowiada łagodny smak sera.

Drodzy Czytelnicy, czy po tym wszystkim... nie macie ochoty czegoś zjeść? 
Niekoniecznie sera z pleśniowymi wżerami, pachnącego zasobną piwniczką lub kredensem. Babcinym. :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz