Zacznijmy od anegdoty:
Gospodyni w poznańskiem do warszawianki:
- Wyglądacie jak pupka.
- Co?!
Było to powiedziane tonem komplementu, bo w poznańskiem "pupka" znaczy "lalka".
(wg: Stefan Garczyński, Gafy, Komizm mimowolny, Warszawa 1986. ISBN 83-7001-137-3, sygn. 117188)
Dzisiaj napiszemy o zabawkach. One także mają swoje święta. Na przykład:
3 marca w Japonii odbywa się Hinamatsuri (Święto Dziewcząt, Święto Brzoskwini), czyli festiwal lalek;
9 marca 1959 nastąpił oficjalny „debiut” lalki Barbie (targi zabawek w Nowym Jorku);
29 września 1887 rozpoczął się druk… Lalki Bolesława Prusa w „Kurierze Codziennym” (pisałyśmy o niej TUTAJ);
25 listopada przypada Światowy Dzień Pluszowego Misia.
Na pewno podobnych „świąt” znalazłoby się więcej. O literackich „lalkach” pisałyśmy TUTAJ. W zbiorach mamy sporo pozycji o zabawkach (prawie 40 książek oraz ponad 90 artykułów w książkach i czasopismach). Jeśli doliczyłybyśmy pozycje z hasła „Gry i zabawy”, ich liczba wzrosłaby o setki pozycji. Dziś zaprezentujemy kilka z nich. Nieco szerzej potraktujemy Barbie, gdyż w bieżącym roku świętuje „okrągłe” urodziny.
Gospodyni w poznańskiem do warszawianki:
- Wyglądacie jak pupka.
- Co?!
Było to powiedziane tonem komplementu, bo w poznańskiem "pupka" znaczy "lalka".
(wg: Stefan Garczyński, Gafy, Komizm mimowolny, Warszawa 1986. ISBN 83-7001-137-3, sygn. 117188)
Dzisiaj napiszemy o zabawkach. One także mają swoje święta. Na przykład:
3 marca w Japonii odbywa się Hinamatsuri (Święto Dziewcząt, Święto Brzoskwini), czyli festiwal lalek;
9 marca 1959 nastąpił oficjalny „debiut” lalki Barbie (targi zabawek w Nowym Jorku);
29 września 1887 rozpoczął się druk… Lalki Bolesława Prusa w „Kurierze Codziennym” (pisałyśmy o niej TUTAJ);
25 listopada przypada Światowy Dzień Pluszowego Misia.
Na pewno podobnych „świąt” znalazłoby się więcej. O literackich „lalkach” pisałyśmy TUTAJ. W zbiorach mamy sporo pozycji o zabawkach (prawie 40 książek oraz ponad 90 artykułów w książkach i czasopismach). Jeśli doliczyłybyśmy pozycje z hasła „Gry i zabawy”, ich liczba wzrosłaby o setki pozycji. Dziś zaprezentujemy kilka z nich. Nieco szerzej potraktujemy Barbie, gdyż w bieżącym roku świętuje „okrągłe” urodziny.
Rogers Mary F., Barbie jako ikona kultury, przeł. Ewa Klekot, Warszawa 2003. ISBN 83-7319-363-4 (sygn. 161036-7)
Myliłby się (…) ten, kto uważałby, że plastikowa postać nastolatki udrapowanej w róż służy jedynie do zabawy. Dość powiedzieć, że w 1976 obchody dwustulecia Stanów Zjednoczonych uświetniło stworzenie kapsuły czasu, tam zaś na eksponowanym miejscu znalazła się długowłosa blondlalka. Badania przeprowadzone w USA dwadzieścia lat później wskazywały, że 99 procent dziewczynek ma przynajmniej jedną Barbie. Dwadzieścia tysięcy prenumeratorów - czyli takich, którzy mają stały kontakt z tym tytułem - ma pismo dla kolekcjonerów „Barbie Bazaar", które zamawiane jest w 25 krajach. Wielbiciele lalki spotykają się na specjalnych festiwalach i aukcjach, kupują pamiątkowe karty, znaczki, książki z opowieściami z życia Barbie, delektują się wypiekami a la Barbie, wyszukują na targach szczególnie cenne egzemplarze ukochanej lalki i są w stanie zapłacić krocie. jeśli mają do czynienia z egzemplarzem NRFB - Never Removed From Box - Nigdy Nie Wyjmowanym z Pudełka. W oczywisty sposób Barbie przynosi firmie Mattel gigantyczne zyski: w 1996 roku na produktach związanych z tą zabawką koncern zarobił 1,7 miliarda dolarów. (…) „Barbie jako ikona kultury" to nie tyle opowieść o lalce, ile o ludziach. To także opowieść o mechanizmach kultury, które sprawiły, że Barbie mogła zaistnieć tak wyraźnie, i o złożonej symbolice ewokowanej przez ten ubóstwiony kawałek plastiku. (Ze Wstępu do wydania polskiego Mariusza Czubaja).
O Barbie także w: Sztuka świata, t. 10, [wyd. 2], Warszawa 1996, s. 243-277 (sygn. ZS 128616/10) oraz artykuł: Taboł Sebastian, Barbie - postmodernistyczny wymiar kultury, „Kultura i Edukacja” 2005, nr 1, s. 22-31
Myliłby się (…) ten, kto uważałby, że plastikowa postać nastolatki udrapowanej w róż służy jedynie do zabawy. Dość powiedzieć, że w 1976 obchody dwustulecia Stanów Zjednoczonych uświetniło stworzenie kapsuły czasu, tam zaś na eksponowanym miejscu znalazła się długowłosa blondlalka. Badania przeprowadzone w USA dwadzieścia lat później wskazywały, że 99 procent dziewczynek ma przynajmniej jedną Barbie. Dwadzieścia tysięcy prenumeratorów - czyli takich, którzy mają stały kontakt z tym tytułem - ma pismo dla kolekcjonerów „Barbie Bazaar", które zamawiane jest w 25 krajach. Wielbiciele lalki spotykają się na specjalnych festiwalach i aukcjach, kupują pamiątkowe karty, znaczki, książki z opowieściami z życia Barbie, delektują się wypiekami a la Barbie, wyszukują na targach szczególnie cenne egzemplarze ukochanej lalki i są w stanie zapłacić krocie. jeśli mają do czynienia z egzemplarzem NRFB - Never Removed From Box - Nigdy Nie Wyjmowanym z Pudełka. W oczywisty sposób Barbie przynosi firmie Mattel gigantyczne zyski: w 1996 roku na produktach związanych z tą zabawką koncern zarobił 1,7 miliarda dolarów. (…) „Barbie jako ikona kultury" to nie tyle opowieść o lalce, ile o ludziach. To także opowieść o mechanizmach kultury, które sprawiły, że Barbie mogła zaistnieć tak wyraźnie, i o złożonej symbolice ewokowanej przez ten ubóstwiony kawałek plastiku. (Ze Wstępu do wydania polskiego Mariusza Czubaja).
O Barbie także w: Sztuka świata, t. 10, [wyd. 2], Warszawa 1996, s. 243-277 (sygn. ZS 128616/10) oraz artykuł: Taboł Sebastian, Barbie - postmodernistyczny wymiar kultury, „Kultura i Edukacja” 2005, nr 1, s. 22-31
Bilewicz-Kuźnia Barbara (red. nauk.), Zabawa i zabawka. Konteksty, wartość, znaczenia, Lublin 2017 (sygn. 178154, cz D XI-6/5 L)
Niniejsze opracowanie prezentuje współczesne i historyczne ujęcie zabawy obraz przedstawia jej znaczenie z różnych perspektyw. Jego celem jest zaktualizowanie wiedzy na temat walorów rozwojowych zabawy, budowanie szacunku dla tej formy aktywności, a przez to dążenie do stwarzania dzieciom jak najlepszych warunków do korzystania z przysługującego im prawa do zabawy. W opracowaniu głos zabiera dwanaście osób reprezentujących różne dziedziny nauki: socjologię, filozofię, antropologię, psychologię oraz pedagogikę i jej subdyscypliny. (Z Wprowadzenia).
Łobaziewicz-Janina, Edyta, Zabawy i zabawki naszych matek, babek i dzieci. Ich bogactwo i znaczenie dla rozwoju, w: Dymara Bronisława (red.). Dziecko w świecie zabawy. O kulturze, cechach i wartościach ludycznej edukacji, Kraków 2009, s. 323-338 (sygn. 165672, cz D IX-6/1 d)
Przeprowadzone (…) badania dotyczyły zabaw i zabawek dzieci ze wsi i małych miast rejonu krakowskiego. Moim głównym celem było znalezienie odpowiedzi na pytanie: Na ile zabawy współczesnych dzieci są odzwierciedleniem nowoczesności, a w jakim stopniu nawiązują do tradycji? Badania dotyczyły zarówno dzieci, jak i dorosłych, a dokładniej ich lat dziecięcych, wspomnień i związanych z nimi emocji, uczyć, wartości, jakie niosą lub niosły zabawy i zabawki.
Niniejsze opracowanie prezentuje współczesne i historyczne ujęcie zabawy obraz przedstawia jej znaczenie z różnych perspektyw. Jego celem jest zaktualizowanie wiedzy na temat walorów rozwojowych zabawy, budowanie szacunku dla tej formy aktywności, a przez to dążenie do stwarzania dzieciom jak najlepszych warunków do korzystania z przysługującego im prawa do zabawy. W opracowaniu głos zabiera dwanaście osób reprezentujących różne dziedziny nauki: socjologię, filozofię, antropologię, psychologię oraz pedagogikę i jej subdyscypliny. (Z Wprowadzenia).
Łobaziewicz-Janina, Edyta, Zabawy i zabawki naszych matek, babek i dzieci. Ich bogactwo i znaczenie dla rozwoju, w: Dymara Bronisława (red.). Dziecko w świecie zabawy. O kulturze, cechach i wartościach ludycznej edukacji, Kraków 2009, s. 323-338 (sygn. 165672, cz D IX-6/1 d)
Przeprowadzone (…) badania dotyczyły zabaw i zabawek dzieci ze wsi i małych miast rejonu krakowskiego. Moim głównym celem było znalezienie odpowiedzi na pytanie: Na ile zabawy współczesnych dzieci są odzwierciedleniem nowoczesności, a w jakim stopniu nawiązują do tradycji? Badania dotyczyły zarówno dzieci, jak i dorosłych, a dokładniej ich lat dziecięcych, wspomnień i związanych z nimi emocji, uczyć, wartości, jakie niosą lub niosły zabawy i zabawki.
Jaworski Rafał, Krótka historia pluszowego misia, „ Mówią Wieki” 2013, nr 12, s. 22-24
Polska nazwa zabawki – miś – pochodzi z języka łowieckiego i pierwszy raz została odnotowana w XVI wieku. Jej etymologia nie jest do końca jasna (…). Nie wiadomo [też], kiedy pierwsze pluszowe misie trafiły do rąk polskich dzieci.
Polska nazwa zabawki – miś – pochodzi z języka łowieckiego i pierwszy raz została odnotowana w XVI wieku. Jej etymologia nie jest do końca jasna (…). Nie wiadomo [też], kiedy pierwsze pluszowe misie trafiły do rąk polskich dzieci.
Piotrowicz Anna, Nazwy zabawek i zabaw dziecięcych w słownikach języka polskiego z XX wieku, „Poradnik Językowy” 2006, nr 4, s. 27-44
W zebranym (…) materiale, obejmującym 552 leksemy, można wydzielić następujące subpola: nazwy zabaw dziecięcych (247), nazwy zabawek (216), inne akcesoria związane z zabawami (32), uczestnicy zabaw (22), miejsca zabaw (13). Ponadto (…) 15 formuł językowych (frazemów) używanych jako swoiste zaklęcia w niektórych zabawach. Materiał pochodzi z XX-wiecznych słowników różnego typu – od ogólnych, poprzez słowniki wyrazów obcych, frazeologiczne, po środowiskowe.
Kozłowska-Piasta Agnieszka, Muzealne spotkania z Pinokiem, „Język Polski w Szkole IV-VI” 2007/2008, nr 4, s. 78-84 oraz Lewińscy Teresa i Andrzej, Muzeum zabawek w Peenemünde, „Wychowanie w Przedszkolu” 2010, nr 11, s. 24-25
Dwa artykuły prezentujące muzea zabawek. Pierwsze – w Kielcach, drugie – w niemieckim Peenemünde.
W zebranym (…) materiale, obejmującym 552 leksemy, można wydzielić następujące subpola: nazwy zabaw dziecięcych (247), nazwy zabawek (216), inne akcesoria związane z zabawami (32), uczestnicy zabaw (22), miejsca zabaw (13). Ponadto (…) 15 formuł językowych (frazemów) używanych jako swoiste zaklęcia w niektórych zabawach. Materiał pochodzi z XX-wiecznych słowników różnego typu – od ogólnych, poprzez słowniki wyrazów obcych, frazeologiczne, po środowiskowe.
Kozłowska-Piasta Agnieszka, Muzealne spotkania z Pinokiem, „Język Polski w Szkole IV-VI” 2007/2008, nr 4, s. 78-84 oraz Lewińscy Teresa i Andrzej, Muzeum zabawek w Peenemünde, „Wychowanie w Przedszkolu” 2010, nr 11, s. 24-25
Dwa artykuły prezentujące muzea zabawek. Pierwsze – w Kielcach, drugie – w niemieckim Peenemünde.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz