Balladyna Juliusza Słowackiego. Dramat niesceniczny. Absolutnie niezwykły. Tragizm splata się w nim z komizmem. Powaga z żartem, nawet w nieco rubasznym wydaniu. Gdybyśmy szukali tradycji literackiej, z której to arcydzieło wyrosło, musielibyśmy sięgnąć daleko w przeszłość i hen, jeszcze dalej. Tysiąclecia przeminęłyby z szelestem. Bo ma Balladyna w sobie coś z Sofoklesa. Jakiś ukryty ból. Cierpi matka – jak Niobe. Cierpi potulna siostra – jak bezradna Ismena.
Wykonując kolejny ruch wehikułem czasu trafiamy do epoki przełomu. Renesans usuwa się w cień, a barok nadciąga. Tak, to Makbet i jego zachłanna żona. Żądna władzy w posępnym zamczysku. Ale jest też zupełnie inna tradycja. Zostając przy Szekspirze – to ostatnie dzieło Mistrza. Burza, a pogodna. To nie paradoks. Co złe, zostaje tu spętane, obezwładnione. Życzliwe duszki unoszą się swobodnie nad Magiem, który z perspektywy życiowych doświadczeń dobrotliwie przygląda się szaleństwom świata. Nie tylko przygląda się, ale też unieszkodliwia. Na pewno potrafiłby ujarzmić niesfornych Skierkę i Chochlika.
I jeszcze jedna tradycja - rustykalna, krotochwilna, ucieszna. Z chłopa król. Stąd już bliziutko do kreacji Grabca.
Ale oto na scenę teatru świata wkracza polski władca. Popiel. Pod drzewem stoi polska chatka, w której do pewnego momentu szczęśliwie żyją – oprócz Matki - żeńskie odpowiedniki Kaina i Abla. Oferta księcia uruchamia ciąg zdarzeń zakończonych zbrodnią. Wracamy w nurt powszechnych dziejów. Do początku. Do odwiecznej walki Dobra i Zła. By w tym szaleństwie znaleźć chwilowe wytchnienie, mamy też trochę radości. Armaty Historii mieszają się z dźwiękami ludowej kobzy. Władza i poddani. Życie i śmierć. Szukanie sprawiedliwości, sensu, praw rządzących także rządzącymi. Świat wartości uniwersalnych. To jest Balladyna.
6 września odbyło się kolejne Narodowe Czytanie. Tym razem - Balladyny Juliusza Słowackiego. W bieżącym roku przypadła również 70. rocznica pierwszej inscenizacji sztuki w katowickim Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego. Z naszej biblioteki jest do niego blisko. To dobra okazja, by przypomnieć wszystkie przedstawienia utworu w teatrach województwa śląskiego.
Prapremiera – niezbyt udana ze względu na trudności techniczne - miała miejsce 7 marca 1862 r. w Teatrze im. Skarbka we Lwowie. W XX wieku Balladynę reżyserowali m.in. Władysław Woźnik, Aleksander Bardini, Tadeusz Aleksandrowicz, Adam Hanuszkiewicz. Tytułową bohaterkę grały Zofia Rysiówna, Róża Czeplewska, Renata Maklakiewicz, Anna Chodakowska. A na Śląsku? Oto przedstawienia (na początku – data premiery).
Wykonując kolejny ruch wehikułem czasu trafiamy do epoki przełomu. Renesans usuwa się w cień, a barok nadciąga. Tak, to Makbet i jego zachłanna żona. Żądna władzy w posępnym zamczysku. Ale jest też zupełnie inna tradycja. Zostając przy Szekspirze – to ostatnie dzieło Mistrza. Burza, a pogodna. To nie paradoks. Co złe, zostaje tu spętane, obezwładnione. Życzliwe duszki unoszą się swobodnie nad Magiem, który z perspektywy życiowych doświadczeń dobrotliwie przygląda się szaleństwom świata. Nie tylko przygląda się, ale też unieszkodliwia. Na pewno potrafiłby ujarzmić niesfornych Skierkę i Chochlika.
I jeszcze jedna tradycja - rustykalna, krotochwilna, ucieszna. Z chłopa król. Stąd już bliziutko do kreacji Grabca.
Ale oto na scenę teatru świata wkracza polski władca. Popiel. Pod drzewem stoi polska chatka, w której do pewnego momentu szczęśliwie żyją – oprócz Matki - żeńskie odpowiedniki Kaina i Abla. Oferta księcia uruchamia ciąg zdarzeń zakończonych zbrodnią. Wracamy w nurt powszechnych dziejów. Do początku. Do odwiecznej walki Dobra i Zła. By w tym szaleństwie znaleźć chwilowe wytchnienie, mamy też trochę radości. Armaty Historii mieszają się z dźwiękami ludowej kobzy. Władza i poddani. Życie i śmierć. Szukanie sprawiedliwości, sensu, praw rządzących także rządzącymi. Świat wartości uniwersalnych. To jest Balladyna.
6 września odbyło się kolejne Narodowe Czytanie. Tym razem - Balladyny Juliusza Słowackiego. W bieżącym roku przypadła również 70. rocznica pierwszej inscenizacji sztuki w katowickim Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego. Z naszej biblioteki jest do niego blisko. To dobra okazja, by przypomnieć wszystkie przedstawienia utworu w teatrach województwa śląskiego.
Prapremiera – niezbyt udana ze względu na trudności techniczne - miała miejsce 7 marca 1862 r. w Teatrze im. Skarbka we Lwowie. W XX wieku Balladynę reżyserowali m.in. Władysław Woźnik, Aleksander Bardini, Tadeusz Aleksandrowicz, Adam Hanuszkiewicz. Tytułową bohaterkę grały Zofia Rysiówna, Róża Czeplewska, Renata Maklakiewicz, Anna Chodakowska. A na Śląsku? Oto przedstawienia (na początku – data premiery).
źródło |
KATOWICE
Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego
• 27 maja 1950. Reż. Władysław Woźnik. Rola tytułowa: Danuta Kwiatkowska, Lidia Korwin.
• 6 grudnia 1958. Reż. Józef Wyszomirski. Rola tytułowa: Liliana Czarska.
Studium Aktorskie przy Teatrze Śląskim
• 14 czerwca 2007. Reż. Jerzy Głybin. Rola tytułowa: Anna Buczkowska.
BIELSKO-BIAŁA
Teatr Polski
• 17 kwietnia 1962. Reż. Gustawa Błońska. Rola tytułowa: Ewa Raczkowska.
• 10 listopada 1995. Reż. Marek Gaj. Rola tytułowa: Magdalena Nieć.
• 11 listopada 2013. Reż. Natalia Babińska. Rola tytułowa: Anna Guzik.
Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana
Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego
• 27 maja 1950. Reż. Władysław Woźnik. Rola tytułowa: Danuta Kwiatkowska, Lidia Korwin.
• 6 grudnia 1958. Reż. Józef Wyszomirski. Rola tytułowa: Liliana Czarska.
Studium Aktorskie przy Teatrze Śląskim
• 14 czerwca 2007. Reż. Jerzy Głybin. Rola tytułowa: Anna Buczkowska.
BIELSKO-BIAŁA
Teatr Polski
• 17 kwietnia 1962. Reż. Gustawa Błońska. Rola tytułowa: Ewa Raczkowska.
• 10 listopada 1995. Reż. Marek Gaj. Rola tytułowa: Magdalena Nieć.
• 11 listopada 2013. Reż. Natalia Babińska. Rola tytułowa: Anna Guzik.
Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana
- 11 marca 2007. Reż. Petr Nosálek. Rola tytułowa: Magdalena Obidowska.
CZĘSTOCHOWA
Teatr im. Adama Mickiewicza
• 30 września 1952. Reż. Wanda Wróblewska. Rola tytułowa: Celina Bartyzel.
• 5 kwietnia 1970. Reż. Józef Wyszomirski. Rola tytułowa: Ewa Zytkiewicz.
• 23 czerwca 1995. Reż. Adam Hanuszkiewicz. Rola tytułowa: Małgorzata Marciniak.
SOSNOWIEC
Teatr Miejski
• 4 lutego 1948. Reż. Stanisława Zbyszewska. Rola tytułowa: Stanisława Zbyszewska, Zofia Michalska.
Teatr Zagłębia
• 15 lutego 1974. Reż. Antoni Słociński. Rola tytułowa: Barbara Sokołowska.
• 11 grudnia 1992. Reż. Mieczysław Górkiewicz. Rola tytułowa: Małgorzata Stachowiak.
• 29 lutego 2008. Reż. Katarzyna Deszcz. Rola tytułowa: Maria Bieńkowska.
ZABRZE
Teatr Nowy
• 30 października 1965. Reż. Tadeusz Aleksandrowicz. Rola tytułowa: Stefania Żubrówna.
• 20 listopada 1982. Reż. Mieczysław Daszewski. Rola tytułowa: Hanna Boratyńska.
• 14 września 2002. Reż. Irena Jun. Rola tytułowa: Aleksandra Wróblewska.
• 14 maja 2011. Reż. Ingmar Villqist. Rola tytułowa: Anna Konieczna.
Bibliografia (wybór)
Encyklopedia teatru [online] - TUTAJ.
Makowski Stanisław, "Balladyna" Juliusza Słowackiego, wyd. 2, Warszawa 1987. ISBN 8302010545 (sygnatury: 173415, cz XXVIII-7/56 b).
Marczak-Oborski Stanisław, Przewodnik teatralny. T.1, Dramat polski, Warszawa 1991, s. 87-92 (sygnatura: cz II A-3/7 b).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz