12 grudnia „świętujemy” Światowy Dzień Guzika. Pierwsza wzmianka o guzikach pochodzi z XII wieku. Są małe, jednak w literaturze nierzadko mają duże znaczenie. Wystarczy przypomnieć gafę towarzyską, której bohaterami byli Rejent i Dobrzyński w ostatniej księdze Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, Szynel (Płaszcz) Nikołaja Gogola lub detektywistyczną powieść Guzik z kamei Rodriguesa Ottolengui. A oto kilka innych - już poetyckich - przykładów...
Źródło: Pixabay |
Najpierw autotematyczny Asonans Beaty Obertyńskiej:
Wiersz dawniej – bywało –
swój żupan papuzi
zapinał sumiennie
na ostatni guzik.
…Dziś tak się spieszy okropnie,
że nawet pyjamy nie dopnie.
Tak moda. Gdy minie,
na powrót wypukłe
strofę na guzy rymów
pozapina szmuklerz…
I filozoficzne, nostalgiczne zamyślenia:
... szept grzech
wielki grzech
trwoga i drżenie
jak morze
śmierć zamieni w życie
w mały
śmieszny guziczek
odpadniesz od świata
jak od ubrania
(Tadeusz Różewicz, Bez tytułu)
...nie ma ludzi niezastąpionych
bo przecież moja matka
łagodna i nieubłagana
cała w czasie teraźniejszym niedokończonym
wychyla się z nieba
żeby mi przyszyć oberwany guzik
kto to lepiej potrafi
w czyich palcach drży igła jak drucik ciepła...
(Jan Twardowski, Czas niedokończony)
Jeszcze raz ks. Twardowski:
Pan Guzik pojął za żonę pannę Pętelkę
po jej śmierci wziął jej siostrę rodzoną
gdy wszyscy zmarli
na grobie pisali
tu leży pan Guzik między Pętelkami
Boże zmiłuj się nad nami.
(Nagrobek)
źródło: Pixabay |
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi
przeleciał ptak przepływa obłok
upada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą katyński las
tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów
Wyraźne nawiązanie stylistyczne do biblijnej Mądrości w Księdze Eklesiastesa Tymoteusza Karpowicza:
Jest czas otwarcia powiek i zamknięcia łóżka,
czas nakładania koszuli i zdejmowania snu
czas śpiącego mydła i na pół rozbudzonej skóry
czas szczotki do włosów i iskier we włosach
czas nogawek czas sznurowadeł czas guzików...
Wreszcie coś na wesoło - fraszka Szczęście Jana Sztaudyngera:
Szczęście owszem się zdarza,
Starczy mieć guzik i spotkać... kominiarza!
oraz Leń Jana Brzechwy:
Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.
O, wypraszam to sobie!
Jak to? Ja nic nie robię? (...)
Przepraszam, a tranu nie piłem?
A uszu dzisiaj nie myłem?
A nie urwałem guzika?
A nie pokazałem języka?
A nie chodziłem się strzyc?
To wszystko nazywa się nic?
Tak, to już jest coś. Mały guzik, a taki ważny... w literaturze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz