poniedziałek, 7 lutego 2022

Nasze Skarby – Władysław Osmolski, „O wychowawczem znaczeniu zabawy” (1932)

"Nie dlatego przestajemy się bawić, że się starzejemy, ale starzejemy się dlatego, że przestajemy się bawić". To piękne motto stanowi wstęp do 24-stronicowej pozycji niedużego formatu, którą łatwo przeoczyć na półce. A jednak jej wartość nie przemija.

O wychowawczem znaczeniu zabawy Władysława Osmolskiego stanowi  przedruk wstępu do książki Zabawy i gry ruchowe Mariana Skierczyńskiego i Franciszka Krawczykowskiego, której nie mamy w zbiorach.

Osmolski zauważa – czego obecnie nikt już nie podaje w wątpliwość – że zabawa to nie puste figle i igraszki czy metoda rozładowania nadmiaru energii, ale "środek rozwojowy w pełnem tego słowa znaczeniu, to znaczy, że pobudzający nie samo tylko rośnięcie i sprawność ruchową, ale – owszem – zapładniający umysł i formujący pojęcia".  Następnie omawia różnice miedzy pracą a zabawą, by wreszcie przedstawić bardziej szczegółowo ogólnorozwojowe znaczenie tej ostatniej.

Prawem natury jest – według autora – to, że "im do wyższego stopnia rozwoju może dojść twór żyjący – tem dłuższe jest jego dzieciństwo, młodość", ponieważ czynnikiem niezmiernie istotnym w rozwoju każdej istoty żywej jest czas. Dostrzega korzyści płynące z zabawy, np. samopoznanie, odkrywanie fizycznych praw środowiska i relacji między nim a sobą, nabywanie sprawności ruchowej. Istotne jest również dostosowanie ćwiczeń do wieku i zainteresowań. Najpierw są to chodzenie, skakanie, bieganie, a potem np. miotanie czy uderzanie. We wcześniejszym okresie rozwojowym dziecko bawi się samotnie, później - "jedno obok drugiego", wreszcie dorasta do "zabaw współzawodniczących". W tym ostatnim przypadku niezwykle ważne jest jednoczesne urabianie pojęć moralnych osób bawiących się.

Osmolski jest gorącym propagatorem ruchu jordanowskiego. Uważa, iż zabawa ma ogromne znaczenie dla całego życia człowieka – przygotowuje do odpowiedzialnego życia, pracy, a nawet wpływa na pogodę ducha w starości.

Prawdy – zdawałoby się – oczywiste. A jednak ich uporządkowane zestawienie, logiczność wywodu, precyzja przedstawienia do dziś wywierają wrażenie. Stanowią skrótowe kompendium rzetelnej, ciągle aktualnej wiedzy na temat nieprzecenionej roli zabawy w egzystencji każdego człowieka.

Władysław Osmolski, O wychowawczem znaczeniu zabawy, Warszawa, "Nasza Księgarnia" Związku Nauczycielstwa Polskiego, 1932 (sygnatura: ZS 13373).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz