wtorek, 4 sierpnia 2015

De pop, czyli Prus w Holandii.

Szanowni Maturzyści, czy zdawaliście sobie sprawę z tego, jak ważne dzieło literatury polskiej omawialiście w czasie swojego egzaminu dojrzałości? :)
Podajemy za polskim Instytutem Książki (zaznaczenia kolorystyczne - nasze):

"Przychylność holenderskiej prasy i księgarń zyskało najnowsze tłumaczenie „Lalki” Bolesława Prusa. Książka znalazła się wśród 10 pozycji promujących klasykę literatury w księgarniach w Holandii. Powieść Prusa jest pierwszą polską książką wydaną w ramach projektu Schwob mającego na celu przypominanie na świecie mniej znanych pozycji klasycznych dla europejskiej literatury. 
„De pop” Bolesław Prus – czytamy na okładce holenderskiego wydania „Lalki”. Tłumaczenie, którego autorem jest Karol Lesman, powstało w ramach projektu Schwob, w który włączył się polski Instytut Książki. Inicjatywa ma na celu przypominanie poprzez tłumaczenia książek stanowiących klasyczne dziedzictwo europejskie, ale z różnych powodów nienależycie rozpropagowane. 
Czym Madame Bovary Flauberta jest dla literatury francuskiej, Anna Karenina Tołstoja dla rosyjskiej, tym jest Lalka dla literatury polskiej” – stwierdził tłumacz w posłowiu holenderskiego wydania. „Lalkę” wydało wydawnictwo Atlas Contact w Amsterdamie. Książki można zakupić w księgarniach Holandii, Belgii i Luksemburga. 
- Jest co czytać: 926 stron, 1480 gram – waga ciężka! – komentuje żartobliwie pracowniczka Instytutu Książki, który był zaangażowany w niderlandzkie wydanie „Lalki”. Wydawnictwo zyskało przychylność prasy. Największy holenderski dziennik NRC poświęcił mu dwie rozkładówki w dodatku kulturalnym. Powieść Prusa została także wytypowana wśród 10 pozycji mających obecnie promować światową literaturę w holenderskich księgarniach. 
Karol Lesman ma na koncie już kilkadziesiąt tłumaczeń polskiej literatury. - O przetłumaczeniu Lalki Bolesława Prusa marzyłem od lat, teraz to marzenie się ziściło – powiedział tłumacz."


A wszystkich naszych Czytelników zachęcamy: przeczytajcie tę wyjątkową książkę jeszcze przed Narodowym Czytaniem. :) W naszej bibliotece dostępne jest również wydanie Lalki z ilustracjami Antoniego Uniechowskiego.

il. Antoni Uniechowski

A tak zaczęła się miłość galanteryjnego kupca...

Zrobiła na nim szczególne wrażenie. Zdawało mu się, że już kiedyś ją widział i że ją dobrze zna. Wpatrzył się lepiej w jej rozmarzone oczy i nie wiadomo skąd przypomniał sobie niezmierny spokój syberyjskich pustyń, gdzie bywa niekiedy tak cicho, że prawie słychać szelest duchów wracających ku zachodowi. Dopiero później przyszło mu na myśl, że on nigdzie i nigdy jej nie widział, ale - że jest tak coś - jakby na nią od dawna czekał.
(cytat z pierwszego tomu Lalki Bolesława Prusa, rozdział VIII)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz