wtorek, 18 sierpnia 2015

Światło, które prowadzi do portu.

Wielkie charaktery są
jak latarnie morskie, 
świecą daleko w ciemności.

(Karol Irzykowski)

Trzy lata temu - w 2012 r., w 40. rocznicę polskiego wydania "Latarni na końcu świata" Juliusza Verne'a, przygotowałyśmy wystawę  o latarniach morskich. Umieściłyśmy na niej fotografie wspaniałych latarń morskich z całego świata.

Dzisiaj, w Międzynarodowym Dniu Latarni Morskich i w 110 lat od powstania wspomnianej wyżej książki, chcemy naszym Czytelnikom przypomnieć o tym, że mamy się czym chwalić, bo polskie latarnie są piękne i z wielu względów wyjątkowe. 

Ile ich jest, jak wyglądają, gdzie się znajdują, jaki mają zasięg i częstotliwość światła - o tym wszystkim można przeczytać w książkach i internecie. A tak naprawdę, najlepiej zobaczyć je osobiście. :)





Trochę zazdrościmy naszym rodakom znad morza, którzy mogą uczcić dzisiejsze święto zwiedzaniem latarni w godzinach nocnych, czy też innymi atrakcjami. Nam tutaj, prawie na drugim końcu Polski, musi wystarczyć świadomość, że one tam są. Piękne, dostojne, niemal niezniszczalne. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz