poniedziałek, 19 marca 2018

„Z przyczyny miłości poszły w las”, czyli humor ze szkolnych wypracowań (4)

Oto kolejny odcinek z cyklu autentycznych wypowiedzi uczniowskich:

Statek opisany w sonecie „Burza” znajduje się w drobnych strzępach, czyli jest zniszczony lub w trakcie zniszczania się.

Na końcu wsi palił się pożar.

Goryl jest nieprzystojny z budowy zewnętrznej.

Matka Helki zmarła na chorobę, a ojciec spadł i zabił się na śmierć.

Wtedy król uderzył niemieckiego rycerza, spadł z konia, ale nogami jeszcze ruszał.

Na tle szczekających psów poeta ukazuje miłość dwu kochających się osób płci odmiennej.

Aleksander Wielki był dlatego sławny, bo założył wielkie reformy.

Przez pamięć o Jacku Soplicy nazwano jego imieniem wódkę.

Kiedyś, jak była bieda, to bracia szli do kościoła w jednych spodniach.

Kochanowski pisał wiersze pod dębem zwanym lipą.

Wzburzone morze wchłania ich pod wodę i tracą życie.

Skawiński (to ten latarnik) rozwinął paczkę i zobaczył leżącego pana Tadeusza.

We wsi panowała ciemnota, a także wójt.

Wacław kochał Klarę przez dziurę w płocie.

Córki wdowy z przyczyny miłości do Kirkora poszły w las.

Cześnik i Rejent błogosławią małżeństwo, a Wacław i Klara dochodzą do skutku.

Fraszkę „Raki” można czytać z przodu i z tyłu. Z przodu – pochwała kobiety, a od tyłu – kobiety są zhańbione.

Atena była to część stolicy starożytnej Grecji.

Antek w wolnych chwilach strugał sobie części.

Ślimak ma jednocześnie płeć męską i żeńską, ale z niej nie korzysta.

Wieszcz to osoba przynosząca dobrą nowinę. Można go zastąpić słowem „posłaniec”, chociaż dzisiaj określilibyśmy wieszcza mianem „listonosza”.

Na koniec rządy w domu przejmuje totalitarny Edek.

Napoleon przegrał i wycofał się z Rosji z powodów atmosferycznych.

Trup wspomina mile ten czas, w świeżym powietrzu pomiędzy zieloną naturą.

Utwór jest przeładowany woniami i kolorami.

Ludzie chodzą tam po ulicach, a kobiety w parasolkach.


Ciąg dalszy nastąpi:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz