Ćwiczenie
Obraz Lalki Witolda Wojtkiewicza, fragment Lalki Bolesława Prusa i wybranego przez siebie utworu literackiego uczyń inspiracją dla omówienia różnych funkcji zabawek w tekstach kultury.
O ósmej wieczór zamykano sklep; subiekci rozchodzili się i zostawał tylko Rzecki. (…) W jego pojęciu okna nie tylko streszczały zasoby sklepu, ale jeszcze powinny były zwracać uwagę przechodniów bądź najmodniejszym towarem, bądź pięknym ułożeniem, bądź figlem. (…) W lewym (…) oknie, napełnionym okazami krawatów, rękawiczek, kaloszy i perfum, miejsce środkowe zajmowały zabawki, najczęściej poruszające się.
Niekiedy podczas (…) samotnych zajęć w starym subiekcie budziło się dziecko. Wydobywał wtedy i ustawiał na stole wszystkie mechaniczne cacka. Był tam niedźwiedź wdrapujący się na słup, był piejący kogut, mysz, która biegała, pociąg, który toczył się po szynach, cyrkowy pajac, który cwałował na koniu, dźwigając drugiego pajaca, i kilka par, które tańczyły walca przy dźwiękach niewyraźnej muzyki. Wszystkie te figury pan Ignacy nakręcał i jednocześnie puszczał w ruch. A gdy kogut zaczął piać łopocząc sztywnymi skrzydłami, gdy tańczyły martwe pary, co chwilę potykając się i zatrzymując, gdy ołowiani pasażerowie pociągu, jadącego bez celu, zaczęli przypatrywać mu się ze zdziwieniem i gdy cały ten świat lalek, przy drgającym świetle gazu, nabrał jakiegoś fantastycznego życia, stary subiekt podparłszy się łokciami śmiał się cicho i mruczał:
- Hi! hi! hi! dokąd wy jedziecie, podróżni?… Dlaczego narażasz kark, akrobato?… Co wam po uściskach, tancerze?… Wykręcą się sprężyny i pójdziecie na powrót do szafy. Głupstwo, wszystko głupstwo!… a wam, gdybyście myśleli, mogłoby się zdawać, że to jest coś wielkiego!…
(T. 1, rozdz. II. Rządy starego subiekta)
Niekiedy podczas (…) samotnych zajęć w starym subiekcie budziło się dziecko. Wydobywał wtedy i ustawiał na stole wszystkie mechaniczne cacka. Był tam niedźwiedź wdrapujący się na słup, był piejący kogut, mysz, która biegała, pociąg, który toczył się po szynach, cyrkowy pajac, który cwałował na koniu, dźwigając drugiego pajaca, i kilka par, które tańczyły walca przy dźwiękach niewyraźnej muzyki. Wszystkie te figury pan Ignacy nakręcał i jednocześnie puszczał w ruch. A gdy kogut zaczął piać łopocząc sztywnymi skrzydłami, gdy tańczyły martwe pary, co chwilę potykając się i zatrzymując, gdy ołowiani pasażerowie pociągu, jadącego bez celu, zaczęli przypatrywać mu się ze zdziwieniem i gdy cały ten świat lalek, przy drgającym świetle gazu, nabrał jakiegoś fantastycznego życia, stary subiekt podparłszy się łokciami śmiał się cicho i mruczał:
- Hi! hi! hi! dokąd wy jedziecie, podróżni?… Dlaczego narażasz kark, akrobato?… Co wam po uściskach, tancerze?… Wykręcą się sprężyny i pójdziecie na powrót do szafy. Głupstwo, wszystko głupstwo!… a wam, gdybyście myśleli, mogłoby się zdawać, że to jest coś wielkiego!…
(T. 1, rozdz. II. Rządy starego subiekta)
Odpowiedź
Obraz Witolda Wojtkiewicza ma kompozycję dwupoziomową, „dwurzędową”. Na poziomie wyższym widzimy pokój, w którym siedzą dwie starsze kobiety, a w środku – pomiędzy nimi – nieruchome, smutne dzieci. Wszystkie postaci mają nieostre kontury, co jest – jak się wydaje – artystycznym odbiciem ponurej atmosfery panującej w pokoju. Na niższym poziomie dostrzegamy przeciwieństwo tego, co umieszczono powyżej. Wesołe, tańczące, uśmiechnięte lalki, stanowiące silny kontrast dla pozostających w stanie spoczynku, „sztywno” siedzących salonowych postaci z górnego poziomu. W oglądającym obraz rodzi się pytanie: w której części – górnej czy dolnej – zostały przedstawione lalki (kukiełki, marionetki)?
Podobna, smutna refleksja nawiedza nas podczas czytania fragmentu Lalki, w którym została ukazana sytuacja w pewnym sensie podobna. W nim zabawki także „ożywają”, puszczone w ruch przez mechanizm. Nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, iż mamy tu kolejną realizację toposu „theatrum mundi” (teatru świata), a lalki stanowią metonimię ludzi, którzy w tym „teatrze życia” chwilowo (do czasu, gdy skończą się „mechanizmy” puszczające je w ruch) bytują i przemijają (motyw wanitatywny).
Podobna, smutna refleksja nawiedza nas podczas czytania fragmentu Lalki, w którym została ukazana sytuacja w pewnym sensie podobna. W nim zabawki także „ożywają”, puszczone w ruch przez mechanizm. Nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, iż mamy tu kolejną realizację toposu „theatrum mundi” (teatru świata), a lalki stanowią metonimię ludzi, którzy w tym „teatrze życia” chwilowo (do czasu, gdy skończą się „mechanizmy” puszczające je w ruch) bytują i przemijają (motyw wanitatywny).
Funkcje zabawek w innych utworach (przykłady do wyboru). Zabawki pojawiają się w nich jako:
• Przedmiot (właśnie zabawka) bez naddanej interpretacji - Mała księżniczka [lalka Emilka] Frances Hodgson Burnett; Lalka [zabawka Helenki Stawskiej] Prusa; Bułeczka [Czaroduszka] Jadwigi Korczakowskiej.
• Realizacja – jak u Prusa - toposu „theatrum mundi”, często w połączeniu z motywem „vanitas” – O żywocie ludzkim (fraszka) Jana Kochanowskiego; Marionetki Cypriana Kamila Norwida.
• Animizowane postaci baśniowe, niosące przesłanie dla ludzi - morał, np. Ołowiany żołnierzyk, Pasterka i kominiarczyk Hansa Christiana Andersena; Plastusiowy pamiętnik Marii Kownackiej; Pinokio Carla Collodiego; Dziadek do orzechów E.T.A. Hoffmanna.
• „Rekwizyt” w thrillerze - Lalka krawcowej Agathy Christie.
• Symbol:
- „lalka salonowa”, kobieta bezwolna - Nora (Dom lalki) Henrika Ibsena; Lalka [Izabela Łęcka] Prusa; Karmelkowy wiersz Adama Asnyka;
- osoba zniewolona pożądaniem, mężczyzna bezwolny - Kobieta i pajac Pierre’a Louysa;
- zniewolone społeczeństwo (np. w systemie totalitarnym) - Bal manekinów Brunona Jasieńskiego; Władcy marionetek Roberta Ansona Heinleina.
- jednostka w bezdusznym społeczeństwie (jej niemoc) - Ballada o papierowym żołnierzyku Bułata Okudżawy (nawiązanie do Ołowianego żołnierzyka Andersena);
- parabola losu, wytwór rąk ludzkich, skazany na niedoskonałość - Sklepy cynamonowe [Manekiny] Brunona Schulza;
- mieszkańcy świata pełnego zagrożeń, np. Magiczny sklep z zabawkami Angeli Carter.
O motywie lalki zob. też. TUTAJ.
• Przedmiot (właśnie zabawka) bez naddanej interpretacji - Mała księżniczka [lalka Emilka] Frances Hodgson Burnett; Lalka [zabawka Helenki Stawskiej] Prusa; Bułeczka [Czaroduszka] Jadwigi Korczakowskiej.
• Realizacja – jak u Prusa - toposu „theatrum mundi”, często w połączeniu z motywem „vanitas” – O żywocie ludzkim (fraszka) Jana Kochanowskiego; Marionetki Cypriana Kamila Norwida.
• Animizowane postaci baśniowe, niosące przesłanie dla ludzi - morał, np. Ołowiany żołnierzyk, Pasterka i kominiarczyk Hansa Christiana Andersena; Plastusiowy pamiętnik Marii Kownackiej; Pinokio Carla Collodiego; Dziadek do orzechów E.T.A. Hoffmanna.
• „Rekwizyt” w thrillerze - Lalka krawcowej Agathy Christie.
• Symbol:
- „lalka salonowa”, kobieta bezwolna - Nora (Dom lalki) Henrika Ibsena; Lalka [Izabela Łęcka] Prusa; Karmelkowy wiersz Adama Asnyka;
- osoba zniewolona pożądaniem, mężczyzna bezwolny - Kobieta i pajac Pierre’a Louysa;
- zniewolone społeczeństwo (np. w systemie totalitarnym) - Bal manekinów Brunona Jasieńskiego; Władcy marionetek Roberta Ansona Heinleina.
- jednostka w bezdusznym społeczeństwie (jej niemoc) - Ballada o papierowym żołnierzyku Bułata Okudżawy (nawiązanie do Ołowianego żołnierzyka Andersena);
- parabola losu, wytwór rąk ludzkich, skazany na niedoskonałość - Sklepy cynamonowe [Manekiny] Brunona Schulza;
- mieszkańcy świata pełnego zagrożeń, np. Magiczny sklep z zabawkami Angeli Carter.
O motywie lalki zob. też. TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz