piątek, 26 marca 2021

Książki (nie)zapomniane - Ptak młodości odleciał, wszystko było mrzonką

Nieczęsto spotykamy utwór, którego akcja toczy się w Niedzielę Wielkanocną. Jednak gdyby nie było w tekście tej wzmianki, może byśmy się nie zorientowali. Bo temat wcale nie jest świąteczny. To bardzo smutna historia, chociaż tytuł ma obiecujący. Słodki ptak młodości (Sweet Bird of Youth) TENNESSEE WILLIAMSA (1911-1983).

Chance Wayne po latach nieobecności wraca w rodzinne strony. Towarzyszy mu "księżniczka" Kosmonopolis (Kos), czyli Aleksandra del Lago - niegdyś znana aktorka, a dziś starzejąca się, zgorzkniała kobieta. Zatrzymują się w hotelu.

W małej mieścinie wieści rozchodzą się szybko, toteż Chance nie musi długo czekać na wizytę dawnego znajomego - Scuddera, obecnie lekarza, a dawniej przyjaciela. I z tej rozmowy jednoznacznie wynika, że nie jest tu przez nikogo oczekiwany ani nie będzie mile przyjęty. Powinien wyjechać jak najprędzej.

Ale mężczyzna nie zamierza opuszczać St. Cloud. Nie wie, co mu zarzucają. Nie czuje się winny. Wyjaśnia, że przybył do chorej matki i dziewczyny, Heavenly, córki Bossa Finley'a, lokalnej szychy, z którą pragnie się ożenić. Opuścił ją jako nastolatkę. Został marynarzem. Podróżował. Później próbował sił jako aktor. Kos - dawna gwiazda - umożliwi jemu samemu i jego narzeczonej występ w filmie. Czytaj - "ustawi" konkurs, który wygrają. Do przyjaciela nie przemawia ta argumentacja. Przeciwnie, wzmaga jego gniew, gdyż właśnie on ma zamiar niebawem poślubić Heavenly.

Ciotka Chance'a także radzi, a wręcz nakazuje wyjazd. Ostrzega przed Tomem, bratem porzuconej przed laty dziewczyny, oraz jej prominentnym ojcem. Mężczyzna nadal nie wie, dlaczego jest tak wrogo traktowany.

I oto wreszcie dowiaduje się. Przed laty nieświadomie zaraził Heavenly przykrą chorobą. Piętnastolatka w konsekwencji musiała poddać się jeszcze bardziej nieprzyjemnej operacji, rzutującej na całe przyszłe życie. Okaleczone małżeństwo. Nierealne macierzyństwo. Oto konsekwencje młodzieńczej beztroski.

Chance: Nie widziałem zegara w tym pokoju.
Kos: Zegar tyka w każdym pokoju...

To chyba kluczowy, choć króciutki dialog podstarzałej gwiazdy ekranu oraz snującego nierealne plany początkującego aktora. Wszyscy tu nagle i boleśnie pozbywają się złudzeń. On, jego była dziewczyna, krewni i narzeczony. Także Kos, która w końcówce dramatu otrzymuje kuszącą propozycję roli i okazuje się, że znów jest sławna. Jednak nie wstawia się za Chance'm i Heavenly. Myśli o sobie. I wie, że ten come back będzie chwilowy. Ptak młodości odleciał. Wszystko było mrzonką. "Księżniczka" wyjeżdża, by gonić ulotne marzenie. Chance zostaje. Także ci, którzy chcą go zlinczować...

Ps. Pomimo entuzjastycznych zapowiedzi na okładce i swoistej autoreklamy autora przekładu, wydaje się, iż nowe tłumaczenie dramatu nie jest w pełni udane. Może jestem staroświecka (pisze p. Basia), ale określenia "był ciachem", "będą wymiatać", "robić PR", "być na haju" nie bardzo pasują do Williamsa. A może to tylko moje odczucie?

Najsławniejszy dramat Williamsa, Szklaną menażerię, przedstawiłyśmy TUTAJ.
Williams Tennessee, Słodki ptak młodości, przeł. Jacek Poniedziałek, w tegoż: Tramwaj zwany pożądaniem i inne dramaty, Kraków 2012, s. 221-289 (sygnatura: 176060).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz