poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Ballare…

Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich (23 kwietnia) oraz Międzynarodowy Dzień Tańca (29 kwietnia). Czy można je połączyć? Jak najbardziej! Włoskie "ballare" znaczy - właśnie! - "tańczyć". Wspominałyśmy już prozatorskie pieśni, których się nie śpiewa (TUTAJ). Teraz będzie o kilku balladach, których się nie tańczy. Nie o znanych: "Balladach i romansach" Mickiewicza, "Dziesięciu balladach o powsinogach beskidzkich" Zegadłowicza (sygn. 41123) ani "Balladzie o więzieniu w Reading" Wilde'a (sygn. 73631, zob. też TUTAJ), ale o "balladach" prozą.

Marek Kochan, Ballada o dobrym dresiarzu
. Nierówne pod względem artystycznym opowiadania ukazujące rozległy przekrój społeczeństwa - od ludzi najbogatszych po najuboższych (sygn. 163475).

Sławomir Łubiński, Ballada o Januszku. Historia pani Gieni, wdowy, fabrycznej sprzątaczki, nieradzącej sobie z wychowaniem krnąbrnego syna, za swe ofiarne życie otrzymującej jedynie obojętność (sygn. 129365).

Waldemar Łysiak, Szuańska ballada o "ślepym wojowniku" Gedeonie i o jego pojedynku z "korsykańskim karłem" Bonaparte. Z autorskiego „Słowa wstępnego”: książka „nie pretenduje do miana pracy historycznej, mimo że jej zawartością są fakty, same fakty i nic jak tylko fakty, ubrane w moją manierę narracji. Nie jestem bowiem stenotypistą dziejów, tylko pisarzem, nie interesuje mnie historia jako nauka, lecz historia jako karmicielka moich literackich obsesji. Pisząc tę książkę, ani przez moment nie starałem się być obiektywny; wolałem narazić się na zarzut, że lepię bajki z rzeczywistości, niż przekazywać rzeczywistość odartą z wyobraźni.” Powieść w 10 Zwrotkach, bo tak nazywane są rozdziały. Faktografia podana w „lirycznej” prozie. Ukazuje losy tzw. szuanów, chłopskich powstańców z okresu rewolucji francuskiej i ich przywódcy - Georgesa Cadoudala (sygn. 94802).

Kornel Makuszyński, Ballada o św. Jerzym. Historia miłości mniszki zakochanej w rycerzu Marcinie… sportretowanym na obrazie. Ten – pragnąc mścić nieprawość - pewnego dnia „wychodzi” z malowidła. Sieje nieco zamieszania, ale (napomniany przez archanioła) zostaje zmuszony do poniechania działań, bo jednego mu brakuje. Tego, co usłyszał od niebieskiego posłańca: „śladem twoim jedzie zima, cóż tobie do spraw wiosny? (...) Wracaj na ziemską dolinę, kędy jest twój ołtarz, iżby się (…) nie rozgniewał Pan Wszechmogący. Czynić chciałeś sprawiedliwość, serce mając kamienne…” (sygn. ZS 54662).

Timo K. Mukka, Ziemia jest grzeszną pieśnią. Ballada. Wioska zagubiona na północy Finlandii. Dojmujący mróz, twarde życie i ciężka praca, widziane z perspektywy Marty Mäkeli - kobiety żądnej wrażeń większych niż te, które niesie codzienność (sygn. 126437).

Danuta Orłowska, Ballada dla Anny Marii. Powieść dla młodzieży. Anna Maria Kruszewska, uczennica. Na zakończenie roku szkolnego otrzymuje nagrodę za pilny udział w próbach chóru szkolnego. Rozpoczynają się wakacje. Dla niej upragnione, ale nie dla kolegi, Maćka. Postanawiają jednak razem „wyrwać się” z domów na podróż autostopem. Chłopak nie przychodzi na umówione spotkanie. I chociaż z czasem okaże się, że miał ważny powód, dziewczyna podąża już za nową sympatią - maturzystą Bartkiem. Chcąc mu zaimponować, dopuszcza się poważnego kłamstwa… (sygn. 61019).

Muriel Spark, Ballada o Peckham Rye. Nieduża przemysłowa miejscowość, w której niebywałe poruszenie wywołuje ucieczka (niedoszłego) pana młodego sprzed ołtarza. Czy spróbuje jeszcze raz i czy narzeczona da mu kolejną szansę? (Sygn. 64506).

Shichiro Fukazawa, Ballada o Narayamie. Opowiadanie spopularyzowane adaptacjami filmowymi. Połowa XIX stulecia. Japońska wioska u stóp wysokiej góry. Stara Orin oczekuje na siedemdziesiąte urodziny, po których – zgodnie z wieloletnim zwyczajem – powinna zostawić w domu miejsce młodszemu pokoleniu. Znalazłszy żonę dla syna – kawalera (Risuke), wyrusza z drugim synem (Tatsuhei) na Narayamę. Wędrują wśród ludzkich szczątków, w śniegu i podmuchach nadciągającej zimy… (sygn. 119938, 122772).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz