12 sierpnia przypada bardzo miły dzień, czyli Dzień Słonia, zaś 16 kwietnia - Dzień Ochrony Słoni. Czy nie za dużo na jedno zwierzę? Może właśnie dlatego, że jest tak „uhonorowane” w kalendarzu, warto mu poświęcić kilka słów? Oczywiście, skupimy się na jego literackich ujęciach (dodając, że w filmach też go całkiem sporo).
Często „gości” literaturze dla dzieci i młodzieży. Jest „obecny” w baśniach, szczególnie podejmujących tematykę orientalną (np. „Księga tysiąca i jednej nocy”). Do światowej klasyki należy "Księga dżungli" Rudyarda Kiplinga.
A w Polsce? Któż nie zna roztargnionego "Słonia Trąbalskiego" Juliana Tuwima, dostojnego Kinga z „W pustyni i w puszczy" Henryka Sienkiewicza, zwierzęcych bohaterów "Proszę słonia" Ludwika Jerzego Kerna, „Mojego przyjaciela słonia” Wojciecha Żukrowskiego, "Wycieczki do ZOO" Romana Pisarskiego? Do spisu lektur w szkole podstawowej niedawno majestatycznie wkroczył "Słoń Birara" Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego.
Coś dla dorosłych? Groteskowy obrazek z PRL-u, czyli "Słoń" Sławomira Mrożka… Smutna opowieść o samotności, bólu i wykluczeniu - "Człowiek-słoń" Susan Hill… Mądre humoreski z tomu „Biały słoń” Marka Twaina… Metaforyczny "Słoń" Raymonda Carvera – gorzkie w wydźwięku opowiadanie o sponiewieranej dobroci, gdy bohater pożycza pieniądze będącemu w potrzebie bratu, płaci alimenty byłej żonie, dofinansowuje dorosłe dzieci, a oni ciągle mają mało i nieustannie czynią mu wyrzuty… „Słonie mają długą pamięć” Agathy Christie - kryminał z zagadką z przeszłości, odkrytą przez niezawodnego Herkulesa Poirota…
I jeszcze przykład z literaturoznawstwa: „Słoń wśród porcelany. (Studia nad nowszą myślą literacką w Polsce)” Karola Irzykowskiego. A tytuł prowadzi nas do… językoznawstwa, konkretnie – frazeologii. Tak, nawet tutaj słoń się zaplątał. Kilka związków: „słoń” (o kimś niezgrabnym, ciężkim, nieruchawym), „słoń nadepnął komuś na ucho” (o osobie niemuzykalnej), „słoń w salonie” (problem powszechnie znany, ale przez wszystkich ignorowany), „puścić w trąbę” (rozstać się, opuścić, wykiwać), „robić z muchy słonia” (wyolbrzymiać).
piątek, 16 sierpnia 2024
Słonie majestatycznie kroczą po kartach książek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz