"Miał być lepszy od zeszłych nasz XX wiek” napisała Wisława Szymborska w „Schyłku wieku”. Niedługo powiemy, że ćwierć XXI stulecia za nami. I tak nieoczekiwanie przypomniał nam się jeden temat z olimpiady polonistycznej sprzed ponad 40 lat: Jak rozumiesz opinię Czesława Miłosza: „Nie, prawdy o naszej epoce nie przekaże żadna epopeja, żadna "Wojna i pokój", żadna socjologiczna analiza. Błyski, używane słowa, krótkie sentencje - to najwyżej”? (XIV Olimpiada – 1983/84, zawody ogólnopolskie). A jak można by przekazać istotną wiedzę o minionym ćwierćwieczu? Też miał być lepszy... Ale już w pierwszym roku nowego tysiąclecia atak na nowojorskie World Trade Center wstrząsnął podstawami świata. Seria zamachów terrorystycznych trwa do dziś...
"Skoczyli z płonących pięter w dół
jeden, dwóch, jeszcze kilku (...)
Jest dosyć czasu,
żeby rozwiały się włosy,
a z kieszeni wypadły
klucze, drobne pieniądze. (...)
Tylko dwie rzeczy mogę dla nich zrobić -
opisać ten lot
i nie dodawać ostatniego zdania."
(„Fotografia z 11 września” Wisławy Szymborskiej)
W mijającym ćwierćwieczu zmarło też kilku wybitnych pisarzy, m.in. Czesław Miłosz (2004), Sławomir Mrożek (2013), Tadeusz Różewicz (2014) - TUTAJ, Jarosław Marek Rymkiewicz (2022), Wisław Szymborska (2012), Jan Twardowski (2006), Adam Zagajewski (2021) - TUTAJ.
Czesław Miłosz. Ostatni napisany przez niego wiersz to „Dobroć” (z 22 XII 2003), ale swoje życie „podsumował” znacznie wcześniej, w „Tak mało”. I w późno powstałym „Pobycie”:
„Mnie tak naprawdę nic nie obchodziło,
Jak długo słyszałem głos, który dyktował wiersze.
Taki wynalazłem sposób na życie,
I tak spełniało się moje przeznaczenie.”
Sławomir Mrożek. Swoistym kluczem do jego osobowości mogą być „Uwagi osobiste”, w których zawarł sporą wiedzę o sobie samym:
„Kiedy się zestarzał, mój ojciec lubił czytać nekrologi. (…) Nie rozumiałem tej jego skłonności (…) dopóki sam się nie zestarzałem. Teraz wiem, że poprawiają samopoczucie, ale tylko staremu, młody ich nie potrzebuje, nie widzi ich i nie czyta. Przypominają (…), że jeszcze się żyje, choć mogło się już nie żyć.”
Tadeusz Różewicz. Świadek historii. Uczestnik wielu bolesnych zdarzeń. A wreszcie "Stary poeta":
„idzie mówi do siebie
rozmawia z umarłymi
poetami (…)
na stare lata woli
rozmawiać z ludźmi
którzy milczą
(…) przelatuje
kruk
przeciąga czarnym piórem
po jego ustach
zamyka je
i odlatuje”
Jarosław Marek Rymkiewicz. Ostatni jego tomik to „Metempsychoza. Druga księga oktostychów” (2017). Rok później napisał jeszcze szkic historycznoliteracki „Adam Mickiewicz odjeżdża na żółtym rowerze” (2018). A wcześniej powstało zamyślenie zatytułowane „Zimowy pogrzeb na cmentarzu w Bolimowie”:
„Kto umiera ten nie wie – co po nim zostanie (…)
Kto umiera ten nie wie co mu się przydarza
I nie wie kto umiera – czy się przyda Bogu”
Wisława Szymborska. Ostatni tomik to „Wystarczy”, zawierający 13 ukończonych wierszy, reszta pozostała we fragmentach. A oto „Bal” z tomu „Chwila”:
„czujmy się gośćmi w tutejszej remizie
osobliwymi i wyróżnionymi,
tańczmy do taktu miejscowej kapeli
i niech się nam wydaje,
że to bal nad bale.
Nie wiem jak komu –
mnie to zupełnie wystarcza
do szczęścia i do nieszczęścia”
Jan Twardowski. Na łożu śmierci napisał pogodny, pełen wiary wiersz „Jezu, ufam Tobie” (18 stycznia 2006):
„Zamiast śmierci
racz z uśmiechem
przyjąć Panie
pod Twe stopy
życie moje
jak różaniec”
Adam Zagajewski. Ostatni tomik - „Trzy czwarte” – podejmuje temat śmierci i miłości. 25 wierszy. A oto fragment utworu „W garażu”:
„I nagle stało się oczywiste
jest radość i jest śmierć (…)
tam gdzie jeszcze przed chwilą
siedzieliśmy wszyscy
spokojnie rozmawiając”
piątek, 7 listopada 2025
„Błyski, używane słowa, krótkie sentencje”...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz