poniedziałek, 24 listopada 2025

Od atomu do gwiazd (i na odwrót). Chemia i chemicy w literaturze

W listopadzie minęła kolejna rocznica urodzin Marii Skłodowskiej-Curie i Jędrzeja Śniadeckiego… Od atomu do gwiazd. Można też inaczej – „Od gwiazdy do atomu” (tytuł książki Jana Weyssenhoffa). Tak czy owak, dziś poruszymy temat chemii w literaturze. Najpierw kilka pojęć z tej dziedziny.

Atomy. Maleństwa widoczne tylko pod mikroskopem. Są przedmiotem poetyckiej refleksji Urszuli Zajączkowskiej (tomik „Atomy”) oraz wiersza dla dzieci „Nieposłuszne atomy” Marii Terlikowskiej. Pojawiają się w erotyku („*** [I jeden atom powietrza znów dwoje]” Kazimierza Przerwy-Tetmajera). Ich groźne zastosowania pobrzmiewają w groteskowym „Weselu w Atomicach” Sławomira Mrożka. Ludzka wiedza na ich temat jednak nie idzie w parze z uzewnętrznianiem zwykłych, najprostszych uczuć: „My z drugiej połowy XX wieku” Małgorzaty Hillar („rozbijający atomy / zdobywcy księżyca / wstydzimy się miękkich gestów / czułych spojrzeń / ciepłych uśmiechów”).

Pierwiastki
. Mogą mieć znaczenie przenośne – jak „pierwiastek życia”, czyli „to, co czyni żywym” (Gen 1, 30), ale również jak najbardziej dosłowne, np. cynk („Cynkowi chłopcy”  Swietłany Aleksijewicz), miedź („Ballada zimowa” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego: „chmura z miedzi”), ołów, czasem cyna („Dzielny ołowiany żołnierzyk” Hansa Christiana Andersena, „Spleen” Charlesa Baudelaire’a: „niebo ołowiane cięży jak pokrywa”, tł. Antoni Lange, wspomniana „Ballada zimowa”: „oczy z ołowiu”), srebro („Srebrne i Czarne” Władysław Broniewskiego, „Srebrna akacja” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego), węgiel („Węgiel” Aleksandra Ścibor-Rylskiego), złoto („Złoty kubek” Teofila Lenartowicza). Coś z literatury popularnonaukowej? „Pierwiastki, czyli z czego zbudowany jest wszechświat” Jacka Challonera, ale też… „O Stanisławie Witkiewiczu. Pierwiastek walki w twórczości i działalności Witkiewicza (…)” Tadeusza Korniłowicza lub „Pierwiastek ludowy w poezyi polskiej XIX wieku (…)” Stanisława Zdziarskiego…

Związki chemiczne. Można je ująć przenośnie, a wtedy powstaje np. „Żywe wiązanie” Igora Nerwerlego, czyli książka o Januszu Korczaku. Szczególnie niebezpieczne są gazy bojowe, np. „Łazarz” André Malraux (TUTAJ), „Proszę państwa do gazu” Tadeusza Borowskiego (TUTAJ).

Z pogranicza fizyki i chemii, czyli plazma, np. "Wojna światów" Herberta George’a Wellsa (TUTAJ), "Diuna" Franka Herberta, „Solaris” Stanisława Lema (TUTAJ). Skażenie radioaktywne (lub jego możliwość) mamy w „Chińskim syndromie” Burtona Wohla (TUTAJ) czy „Punkcie widokowym” Michaela Connelly’ego. Biochemia to np. „Cząstki elementarne” Michela Houellebecqa.

Wybitnymi zdolnościami chemicznymi i niebanalną wiedzą w z tej dziedziny odznaczają się niektóre postaci literackie niebędące zawodowymi chemikami. Na przykład kapitan Nemo z "20 000 mil podmorskiej żeglugi" Julesa Verne’a, twierdzący, że na dnie morza znajdują się złoża cynku, żelaza, srebra, złota i korzystający z nich, by stworzyć m.in. elektryczność. Uzdolniony książę Dakkar pozyskiwał też stamtąd węgiel, chlorek sodu (do ogniw) sód i rtęć (tworzące amalgamat zastępujący mu cynk w ogniwach Bunsena), a palniki w kuchni wykonał z platyny. Podobnie – wszechstronny inżynier Cyrus Smith z "Tajemniczej wyspy". Pozyskiwał siarczan żelaza, by z niego wytworzyć kwas siarkowy i azotowy. Był w stanie produkować glicerynę (z sody i tłuszczu), szkło, mydło, cegłę, proch strzelniczy. Inny bohater Verne’a - Tomas Roch, czyli „Straszny wynalazca” – obmyślał potężną broń. 

Chemicy i alchemicy pojawiają się w literaturze biograficznej, wspomnieniowej i popularnonaukowej ("Maria Curie” Ève Curie,  "O chemii i chemikach" Iry D. Gerard, "Tragedia Antoniego Lavoisier" Anny Mierzeckiej), powieści gotyckiej („Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz” Mary W. Shelley), historycznej ("Kamień filozoficzny" Marguerite Yourcenar, „Wędrowiec. Opowieść o Paracelsusie” Wacława Gołembowicza, Alchemia miłości” Julii Golding – tytuł metaforyczny), kryminalnej, sensacyjnej i thrillerze ("Dr Jekyll i Mr Hyde" Roberta Louisa Stevensona, „Przygody Sherlocka Holmesa” Arthura Conan Doyle’a, „Przygody chemiczne Sherlocka Holmesa” Wacława Gołembowicza, „Błękitne geranium”, „Tajemnicza historia w Styles” i inne utwory Agathy Christie, "Pachnidło" Patricka Süskinda, „Chemik” Stephenie Meyer), obyczajowej i satyrycznej ("Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa), science fiction („Piknik na skraju drogi" Arkadija i Borisa Strugackich - TUTAJ, „Kocia kołyska” Kurta Vonneguta). Są w literaturze różnych epok: romantyzmu ("Poszukiwanie absolutu" Honoré de Balzaca, „Józef Balsamo” Alexandre'a Dumasa), pozytywizmu („Lalka” Bolesława Prusa), aż po współczesność ("Alchemik" Paulo Coelho, "Harry Potter" Joanne K. Rowling, "Lekcje chemii" Bonnie Garmus). Zob. też Naukowcy TUTAJ. Nauczycieli chemii spotykamy głównie w prozie dla młodzieży To np. Wiesława Czartoryska, czyli Próbówka ("Felix, Net i Nika" Rafała Kosika). Zob. też nauczyciele przedmiotów TUTAJ.

I jeszcze z wierszy Juliana Tuwima (bardzo zainteresowanego chemią, co potwierdzają anegdoty, np. TUTAJ): „Nauka”:

„Mam tej wiedzy zapas nieskończony:
2(pi)r, H2SO4,
Jabłka, lampy Crookesy, Newtony,
Azot, wodór, zmiany atmosfery...”


i "Nagrobek chemika":

,,Tutaj leży chemik Dezydery,
który wypił aż po samo dno,
dwa wiadra H2SO4,
myśląc że to zwykłe H20.”


Ps. Michaela Faradaya - twórcę podstaw elektrochemii – przedstawiamy TUTAJ. Z „przedmiotowego” cyklu mamy jeszcze m.in.: anatomia geografii TUTAJ, fizyka w poezji TUTAJ, matematyka w geografii, historii, frazeologii TUTAJ i literaturze TUTAJ, zadania matematyczne (na wesoło) oraz wypowiedzi sławnych ludzi o matematyce TUTAJ.

Ciekawostka! Chemiczne wyjaśnienie zagadki „Błękitnego geranium” Agathy Christie znajdziemy w: Iwona Maciejowska, Zagadka śmierci pani Pritchard. Konspekt lekcji chemii dla szkół ponadgimnazjalnych, „Chemia w Szkole” 2003, nr 2, s. 86-92 (Czytelnia).

Źródło fot. Pixabay.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz