piątek, 15 lutego 2019

Książki (nie)zapomniane - Autobus do krainy marzeń

Teraz się spróbujemy! - Takie wyzwanie rzuca bogatemu miastu Eugeniusz de Rastignac w zakończeniu Ojca Goriota Honoré de Balzaca. Ponad sto lat później podobne, dumne słowa formułuje parweniusz z Nowego Meksyku, wyruszając na podbój Nowego Jorku. Dwudziestokilkuletni przystojniak, świadomy swojej urody oraz (sporych) możliwości jej spieniężenia. Nocny kowboj, sławna przed laty, sfilmowana powieść JAMESA LEO HERLIHY'EGO (1927-1993).

Joe Buck, barczysty, zuchwały, stuprocentowo męski. I naiwny jak dziecko. Takie też ma doświadczenie życiowe. Żadne. Jako nieślubny syn nieznanych rodziców i pracownik podrzędnego baru w prowincjonalnym mieście, nie liczy się w lokalnym społeczeństwie. Jedno wie - podoba się kobietom. Z tego można żyć...

I oto dalekobieżny autobus unosi to dorosłe dziecię do krainy marzeń. Do występnego miasta. Do ziemskiego raju. Plan jest prosty. Iść sobie na Times Square i zdać się na los szczęścia.

Wieczorny spacer po ruchliwej ulicy nie wygląda tak, jak go sobie wyśnił. Owszem, szybko wpada w oko Cass, która chętnie zaprasza go do siebie, ale w końcu to on jej za ten pobyt płaci, nie mogąc znieść widoku kobiecych łez...

Kolejna spotkana postać to Rico Rizzo z Bronxu, posiadający nieładny pseudonim, którego lepiej nie przytaczać. Budzący litość kaleka, podający nowo poznanemu naiwniakowi adres rzekomego sutenera. I znowu kowboj zostaje oszukany.

Nie wiedząc zupełnie, dokąd się udać (...), brnął coraz głębiej we wrzesień. Wkrótce miała nastać zima, a jeszcze wcześniej miały mu się skończyć pieniądze. Tak można streścić jego kolejne dni i noce. A bardziej szczegółowo: odszukanie Rica, z którym zamieszkuje, chłód, głód, wyczekiwanie w niegościnnych bramach na małe okazje. Rizzo okazuje się niezły w drobnych kradzieżach, ale trudno z tego wyżyć. Wreszcie olśnienie, nagła decyzja. Pojadą na Florydę! Bo Rico jest poważnie chory.

I jadą. Joe już nie pragnie pieniędzy od zasobnych kobiet. Wpatrując się w skuloną, zziębniętą postać oszusta, a obecnie jedynego bliskiego mu człowieka, podejmuje postanowienie. Zostanie bufetowym i pomywaczem. Przecież tym ostatnim już był. Zna fach. Zaopiekuje się bezbronnym chucherkiem, które już go teraz nie drażni, ale wzrusza swą nieporadnością. Nagły przypływ czułości wobec kaleki zalewa jego serce i wycisza wygórowane pragnienia. Miami naprawdę jest blisko. Tylko 40 minut i będą na miejscu...

Ale właśnie ta 40 minuta przed metą odmienia wszystko. Na zawsze. Zakończenie wywołuje wstrząs. Trudno je zaakceptować. Książka właśnie taka jest. Brutalna, chwilami nawet drastyczna, ale przeniknięta - na pozór niedostrzegalną, ale wzbierającą - nutą liryzmu. Niełatwa w odbiorze. I przerażająco smutna.

Ps. Adaptację filmową wyreżyserował John Schlesinger (1969). Role główne zagrali: Jon Voight (Joe Buck), Dustin Hoffman (Rico Rizzo).

Herlihy James, Nocny kowboj, tł. Tomasz Mirkowicz, wyd. 2, Warszawa 1989 (sygnatura: 126439). Ponadto – wyd. 1, 1979 r. (sygnatura:  86128)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz