piątek, 3 marca 2017

Książki (nie)zapomniane - Nie tylko dla tych, którzy lubią się bać

Niektórzy lubią się bać. Do nich szczególnie adresowana jest ta antologia. A kto nie lubi, gdy dreszczyk emocji spaceruje po jego plecach, może też zajrzy? Bo niektóre utwory są nie tyle straszne, co... stylowe. A tu stare zamczysko, a tam niby opuszczony dom, w którym ktoś jednak nocą kwateruje... Sama przyjemność poczytać.

Czas i śmierć. Antologia czeskich opowiadań grozy z XIX i początków XX wieku, w wyborze Andrzeja Sławomira Jagodzińskiego, zawiera nieco ponad 30 utworów, zgrupowanych w sześciu częściach. Są tu dzieła najwybitniejszych pisarzy (np. Karela Hynka Máchy czy Aloisa Jiráska), ale też mało znanych albo praktycznie nigdy dotąd nie tłumaczonych (np. Josefa Karela Šlejhara). I takich, których sława niegdyś błyszczała, a obecnie o nich zapomniano (np. Karel Švanda z Semčic). Aby pobudzić apetyt (literacki), wspomnę cztery teksty.

Dom Fausta ALOISA JIRÁSKA (1851-1930), najsławniejszego czeskiego pisarza XIX stulecia. Kolejna odsłona motywu Fausta. Dom alchemika od lat stoi pusty. Niszczeje. Przechodnie z lękiem go omijają. Pewnego wieczoru do posępnego budynku wchodzi student. Nie ma dachu nad głową, więc wszystko mu jedno, gdzie ją skłoni. O dziwo, noc mija spokojnie. Co więcej, rankiem znajduje na stole monetę. Kupuje żywność i wraca na nocleg. Sytuacja powtarza się. Wprawdzie pewne niepokojące sygnały są. Klamki rzucają iskry, niektóre posągi śpiewają, ale - na ogół - jest nieźle. Tylko że talar to już dla młodzieńca za mało. Chciałby więcej. By otrzymać, musi poprosić. I tu już sytuacja staje się naprawdę groźna. Czy chłopak podzieli los poprzedniego lokatora, porwanego z taką siłą, że przedziurawił swą osobą dach, czy też znajdzie sposób na ocalenie życia i pomnożenie fortuny? Przeczytajmy...
Źródło
Przedstawienie o zmierzchu JANA OPOLSKY'EGO (1875-1942). Komediant zgromadził wokół siebie sporą grupę widzów. Prezentuje różne sztuczki. Ale niebawem zapowie szczególną. Tak, sprawi, że wszystko na pobliskim polu zacznie rosnąć z przeogromną siłą. Zebrani patrzą z podziwem. Tylko jeden, rudy, nie dowierza. I dzień się chyli. Niesamowity nastrój ogarnia gapiów. Oto wegetacja wybucha. Zboże rośnie w oczach. Ziemia wydaje plony. Tylko jedna roślina nie owocuje. Magik podchodzi do niej. Mierzy wzrokiem to ją, to rudego, na którego twarzy czai się bezczelny uśmieszek. Komediant jednym, nagłym ruchem ścina łodygę rośliny. Błysk miecza jeszcze trwa w blasku zachodzącego słońca. I rudy pada na ziemię. Nieżywy.
Źródło
Sen KARELA HYNKA MÁCHY (1810-1936). Autor krótkiego opowiadania dzierży palmę pierwszeństwa wśród najwybitniejszych czeskich romantyków. Młodziutko zmarły, słynie głównie z poematu Maj. Ale dziś pokażemy próbkę jego prozy. Oto gorączkowy sen poety piszącego wierszowany utwór zatytułowany Mnich. Młodzieniec idzie do usytuowanego na górze klasztoru, w którym raz do roku ożywają zmarli mnisi. Przez godzinę może ich pytać, o co zechce. Jeśli przedłuży pobyt, zakonnicy na powrót zasną, a on będzie zmuszony pozostać w sali pełnej umarłych przez kolejny rok. Czy zdąży porozmawiać z nimi i uciec o stosownej porze?...
Źródło
Kościotrup pod podłogą VÁCLAVA RODOMILA KRAMERIUSA (1792-1861). Hrabia Manfred czuwa przy łożu umierającego krewnego, Karola. Nagle z kominka wypada węgielek. Konający staje na łóżku i przeraźliwie krzyczy. Po chwili opada na posłanie i umiera. Manfred chce jednak dowiedzieć się, co wywołało przerażenie Karola. Zagląda pod podłogę w miejscu, gdzie wypadł węgiel. Usuwa klepkę za klepką... I znajduje trupa byłej żony tamtego - wraz z listem, w którym następuje wyjaśnienie ponurej tajemnicy... Ten utwór zawiera praktycznie wszystkie najważniejsze rekwizyty romantyzmu. Czyta się go znakomicie.
Źródło
Każde z ponad trzydziestu opowiadań jest inne. Niektóre jednak powielają nadrzędny motyw, np. przekraczanie granic czasu, oniryczna wizja, dotyk Śmierci, tragiczna miłość. To stało się podstawą ich zgrupowania w poszczególne części. Czeska literatura nie jest w Polsce bardzo popularna. Szkoda. Może warto rozpocząć jej poznawanie od niedługich opowiadań?

Czas i śmierć. Antologia czeskich opowiadań grozy z XIX i początków XX wieku, wybór i oprac. Andrzej Sławomir Jagodziński, Warszawa 1989. ISBN 83-203-2335-5. Jirásek Alois, Dom Fausta, przeł. Jacek Bukowski, s. 72-79, Opolsky Jan, Przedstawienie o zmierzchu, przeł. Jacek Illg, s. 79-85, Karel Hynek Mácha, Sen, przeł. Andrzej Sławomir Jagodziński, s. 141-144, Vaclav Rodomil Kramerius, Kościotrup pod podłogą, przeł. Jacek Illg, s. 207-212.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz